B.N. 23/22. MORDERCY MORDUJĄ, OSZUŚCI OSZUKUJĄ!

Motto:

Takie jest życie,

Każdy to wie!

C'est la vie?

/ sąsiad-poeta /

Witam.

Za naszą wschodnią granicą (66 dni!) wre zbrodnicza, okrutna wojna wywołana przez ruskiego psychopatę Putina, a "nasi" kontrolerzy lotów strajkują!

W sytuacji, gdy panowanie nad polskim niebem to sprawa gardłowa, "państwowa", a nawet "międzynarodowa", opowiadają jakieś idiotyczne dyrdymały na temat "bezpieczeństwa lotów", żądając praktycznie podwyżek tylko, a stawiając polski rząd pod ścianą - pod "ruską ścianą"!

Mówię "idiotyczne", bo gdyby chodziło o "bezpieczeństwo" tylko, to strona rządowa, po uczciwym przedstawieniu problemu, załatwiłaby to w 24 h!

Po cichu dodam – w poprzednim wcieleniu byłem synoptykiem, pracowałem na lotnisku - wiem, o czym mówię!

Gdy szef strajkujących "wygłasza mowę" po czasowym porozumieniu – to nie koniec wojny, to zawieszenie broni - a na swego rzecznika daje ordynarną, antypisowską lewaczkę (kto nie wierzy, niech sprawdzi jej twittera!), to odpowiedź na pytanie, kto za tym stoi, jest prosta jak drut – ruskie ścierwa!

Jakie wyjście?

Prezydent USA Ronald Reagan uznał strajk amerykańskich kontrolerów lotów za zagrożenie bezpieczeństwa narodowego, dyscyplinarnie zwolnił ponad 11 tysięcy kontrolerów (z dożywotnim zakazem pracy dla rządu), skierował do pracy wojskowych, wytoczył proces ZZ kontrolerów – ten zbankrutował, a kilkunastu kontrolerów poszło siedzieć!

I żadnej "katastrofy lotniczej" nie było!

Pasuje?

Pasuje, "jak ulał", ale czy ten nasz bohaterski, pisowski rząd stać na to?

"Myślę, że wątpię", jak mawiał imć Wątróbka!

Pytanie do "młodych, wykształconych, z wielkich miast" – o kogo chodzi?

Pojawił się jakiś kolejny sondaż, gdzie PiS ma 40 procent, a niektórzy komentatorzy są w ekstazie – "pisowi rośnie"!

A tymczasem "totalna opozycja" (Platforma, wciąż dla jaj zwana Obywatelską, "tęczowa PZPR", teraz dla jaj zwana Nowa Lewica, "ZSL", wciąż dla jaj zwane PSL, Polska 2050, dla jaj zwana partią Hołowni, o Konfederacji przez litość nie wspomnę) - nadal w sumie ma większość!

Wcale to nie musi oznaczać, że "totalni" wygrają (patrz Węgry!), ale jednak o polskich wyborcach jakoś świadczy – powiedzenie, że mają "pamięć rybki akwariowej", jest tu nad wyraz delikatne, takie wprost "europejskie"!

Bo sprawa jest prosta – w dzisiejszej sytuacji poparcie Polaków dla PiS nie powinno być mniejsze niż 55 procent – nie kocham PiS "bezgranicznie", ale dzisiaj może być tylko PiS!

Bo spójrzmy tylko na "guru totalnych" i "boga lemingów" (bo o "antypolskich debilach" typu Spurek, Miller, Thun, Cimoszewicz, Belka, Halicki, Arłukowicz, Kopacz. Lewandowski, Sikorski, Hubner, Ochojska, Kohut, Biedroń, Adamowicz, pardon, jeśli o kimś zapomniałem, pisać nie ma potrzeby!), niejakiego Donalda Tuska (Chyży Ruj tylko, czy Niemiecki Oscar jednak?), który już w młodości, w chmurze reklamówek z niemieckimi markami dokładnie się określił (polskość to nienormalność!), a podczas chamskiego ataku "antypolaków" na polski rząd Jana Olszewskiego (wypowiadając słynne słowa - panowie, policzmy głosy!), wszelkie wątpliwości rozwiał – tylko "prawdziwy antypolak" był do czegoś takiego zdolny!

A gdyby ktoś miał wątpliwości jeszcze, to akt przedostatni – "ja do Europy się nie wybieram", powiedział premier polskiego rządu (tak, tak, Tusk!) i po tygodniu zameldował się u Angeli Merkel w Europie, dostając dobrze płatną fuchę szefa Rady Europejskiej (pisałem wtedy – stanowisko dość poślednie, ale – dobry polityk może uczynić tu wiele dobrego – ale Tusk?), na którym o Polsce zupełnie zapomniał (czy kiedykolwiek pamiętał?), cały czas pracując tylko w "niemieckim interesie", Polskę bezustannie gnojąc i w "unijnym korytarzu" (znał to uczucie dobrze - Merkel!), bez przerwy i bez zahamowań żadnych stawiając!

Był akt "przedostatni", będzie i "ostatni" – to powrót Donalda Tuska do Polski!

Bezczelnie załatwił sobie fuchę "szefa PO" (Budka, Kopacz – kto zacz?), jednocześnie nie rezygnując z funkcji szefa antypolskiego EPL w PE (dobrze płacą!), a całą energię (antypolską?), skierował na "obronę peowskiej Polski", czyli na "jebanie pisu"!

Na wypowiedzi Tuska "wcześniejszych" i "późniejszych", które wzajemnie się wykluczają, brak tu miejsca – wystarczy spojrzeć na TVP (tak nawiasem – gdy ogląda się paskudne wypowiedzi "totalnych" tamże, to można się zastanowić – tu brak jest "pluralizmu"?), która z powodu "cytowania tych wcześniejszych i późniejszych" spotkała się z wieloma obelgami "totalnych idiotów" i zarzutami za "kłamstwo i dzielenie Polaków" – ale jeżeli uznamy, że "cytat z Tuska" może dzielić Polaków, to pełna zgoda!

Bo przecież Tusk "miał w szufladzie" 500+ (Kopacz!), cały czas pracował dla "dobra Polaków" (zamrożenie na 5 lat płac budżetówki, płaca 5 zł za godzinę, 5 zł podwyżki dla emerytów, kradzież pieniędzy z OFE, obniżenie zasiłku pogrzebowego o połowę, umowy "gazowe z ruskimi", podwyższony wiek emerytalny, dla kobiet o 7 lat!), a tak naprawdę "był cały czas" antypolski, proniemiecki i prorosyjski!

Pardon, że aż tak rozpisałem się o tym "polskim antypolaku", ale sprawa jest poważna – bo jeżeli Polacy nie zmądrzeją, to ta antypolska wywłoka może będzie mogła rządzić Polską!

A tymczasem "jego kochana UE" (EPL tam rządzi?), czyli "piękna Ursula" (szefowa KE!), nadal "griluje Polskę" - miliony kar za "praworządność" (Turów i izba dyscyplinarna SN!), równie bezczelne i bezprawne zatrzymanie pieniędzy z KPO (na chińskiego wirusa - miliardy!), oraz chamski brak refundacji dla Polski "na utrzymanie" wojennych uchodźców" z Ukrainy – czy Donald Tusk kiedykolwiek wykonał choć jeden "krok w interesie Polski"?

Ja mówię "nie", ale bardzo proszę PT Czytelników, zwłaszcza tych "Tuska kochających", o jeden choć przykład na tak!

Prezydent USA Joe Biden, tu wcześniej "Tetryk Biden" (katastrofa w Afganistanie, ucieczka od NS2. określenie ewentualnych poczynań Putina "małą wojną"!), wykazał się ostatnio "nad wyraz", co nazwałem "bidenowskim trumpizmem" (pieniądze i broń dla Ukrainy, poparcie Polski!), a teraz wyrazić mogę jedynie nadzieję, że tak będzie nadal – Joe, tak trzymaj!

Wracając do tytułu – faktycznie "mordercy mordują" (Rosja i Putin!), faktycznie "oszuści oszukują" (UE i Ursula von der Leyen!), a dodać można – kłamcy kłamią (PO i Tusk!) - czy Polacy się w końcu na tym poznają?

Pisać by można o tym i pisać, ale – czy warto?

Jednak chyba warto.

Bo Polacy, opamiętajcie się – "głosowanie na PO to antypolskie dno"!

Do zobaczenia.

PS.1.

Murem za polskim mundurem!

PS.2.

A poza tym uważam, że Tuska należy zniszczyć!

Tagi:

Biuletyn, USA, Oscar, Polska, Biden, totalna opozycja, Ukraina, Tusk, Merkel, wojna, UE, KE, kontrolerzy lotów, Ursula von der Leyen, Reagan, strajk, EPL, PiS, KPO, Chyży Ruj, Putin, Wątróbka.