B.N. 13/23. UWAGA – ROBALE WYCHODZĄ NA POWIERZCHNIĘ!
Motto:
PiS Polski broni,
PO Polskę pierdoli.
Pytanie do Polaków,
Załatwicie tych gnoi?
/ sąsiad-poeta /
Witam.
Podobnież amerykańscy Indianie (rodacy Winnetou!), pełnię Księżyca w okolicy początków Wiosny nazywają Pełnią Robaczego Księżyca, a to dlatego, że wtedy z ziemi wychodzi wszelkie robactwo, wiosnę zwiastując!
My jesteśmy akurat przed "pierwszym dniem wiosny" (20 marca?), ale indiańska przepowiednia już działa – wszelkie antypolskie robactwo właśnie z ziemi wyłazi, pokazując swą prawdziwą twarz (?) i nie pozostawiając Polakom żadnych złudzeń – głosowanie na Platformę (Tusk!), wciąż dla jaj zwanej Obywatelską, czy na Nową Lewicę (Czarzasty-Biedroń, czyli pogrobowcy PZPR ubarwieni na tęczowo!), czy na Polskę 2050 (Hołownia!), czyli postubecką wkładkę TVN, czy na chorą Konfederację (co to jest?), czy na ZSL (Kosiniak Kamysz - Pawlak!), dla jaj zwanym PSL, prowadzi do jednego – umiejscowienia Polski gdzieś tak na poziomie dwudziestego piątego landu niemieckiej Europy, której nazwanie IV Rzeszą będzie jedynie formalnością!
A jednym z dowodów "unijnego debilstwa" jest "emerytura Tuska" – gość, który załatwił Polakom "pracę do śmierci", czyli 67 lat (mężczyznom wydłużając ten "wiek ostatni" o lat 2, ale kobietom o lat 7!), sam przeszedł (po cichu!), na emeryturę unijną już rok temu (wcześniejszą – jakieś 20 tysięcy!), jednocześnie głosząc hasła o "pisowskim zamordyzmie" – czy może być jakiś większy przykład "tuskowego kurestwa"?
Jasne, że nie – ale czy do chorych wyborców Platformy jakoś to dociera?
Raczej nie – bo przecież równie kurewski atak na naszego papieża (Karol Wojtyła, Jan Paweł II!), przeprowadzony przez "wraże media" (TVN, GW-no, TOK FM, Onet i podobne im pomiotła!), na "antypolakach" wrażenia nie robi – oni wciąż są za!
A przecież – można nie być katolikiem, ale być antypolakiem?
Ale - w Polsce rządzi Prawo i Sprawiedliwość (Kaczyński!), zatem i słowo o władzy – dobrze broni Polaków przed "chińskim i ruskim wirusem", oraz "putinowską wojną" (liczne "tarcze", 500+, 13 i 14 emerytura i inne takie!), świetnie umiejscawia Polskę (wbrew idiotycznym oskarżeniom "totalnej opozycji"!) na arenie światowej polityki (prezydent Biden w Warszawie!), ale na "polu europejskim", niestety, daje ciała!
A właściwie nie PiS jako taki, ale nasz premier Mateusz Morawiecki – bardzo mądrze opowiada o "polskich sukcesach", ale w praktyce "jest cienki" – co rusz jakieś idiotyczne postanowienia UE, KE, PE faktycznie zatwierdza, po fakcie zaś mówiąc - albo – ja byłem przeciw, albo – Unia nas oszukała!
Ostatnio, w wywiadzie dla jakiegoś "dziwnego medium" powiedział:
Ponieważ polityka klimatyczna UE jest rdzeniem polityki gospodarczej całej UE, to wszyscy wiedzą, że wyjście z polityki klimatycznej byłoby jednoznaczne, de facto, z naszym wyjściem z UE! A ja na to nie pozwolę!
Drogi panie Premierze – albo nie wiesz, o co chodzi, albo robisz sobie z nas jaja – bo wierzyć się nie chce, że robisz to świadomie?
Tu apel do prezesa Kaczyńskiego – weż się ogarnij i wyprostuj swych kumpli – a nade wszystko - czytaj Biuletyn!
A poza tym – wszelkie antypolskie glisty wypełzają właśnie na powierzchnię, a wcale nie chodzi tutaj o "lewacką perspektywę" jedzenia robaków zamiast schabowego, choć i to jest grożne (kroczek po kroczku, a będzie po boczku!), czy zakaz rejestracji pojazdów spalinowych (z wyłączeniem tych luksusowych – bo przecież my musimy "sobie jeździć", a plebs zapłaci!), chodzi o coś większego – o panowanie nad światem garstki miliarderów (kilka procent ma w dyspozycji ponad 90!), a podanie, kto tym rządzi, jest wprost niebezpieczne – Eskimosi chyba?
I tutaj faktycznie zrozumieć możemy PiS – walczyć z "władcami świata"?
Ale – jeżeli powiedziało się "a" – jesteśmy za Polską, to trzeba powiedzieć "b" – to jest nasz cel i wszystko "na tym polu" zrobimy!
Można powiedzieć tak – co możemy zrobić, skoro lewacka UE jest przeciw nam, skoro "totalna opozycja" jest przeciw nam, skoro "kasta sądownicza" jest przeciw nam, skoro "wraże media" są przeciw nam, skoro "samorządowcy" są przeciw nam, skoro "banda celebrytów" jest przeciw nam?
Jasne, że można, ale, drogi PiS-ie – rządzisz już ósmy rok, masz władzę i pieniądze – jak długo można się tak idiotycznie tłumaczyć?
Jeżeli nie wiesz, co zrobić, zwróć się do mnie – za małe pieniądze receptę ci podam!
A tak bez forsy (wszak dobro Polski jest bezcenne!), powiem tak – drogi PiS-ie, nie bój ty się!
Polacy, wbrew narodowej tradycji (kilkaset lat walki o niepodległość!), już kilka lat po "odzyskaniu niepodległości" (rok 1989!), wybrali "pogrobowców PZPR" (Miller, Cimoszewicz, Kwaśniewski!), na swoich władców!
Mało tego, w ostatnich "wyborach europejskich" (2019 rok!), z listy KO (Platforma, ZSL i inne takie pomiotła!), wybrali tychże "komunistów" (Miller, Belka, Cimoszewicz!), na naszych reprezentantów w Parlamencie Europejskim!
Można by zatem powiedzieć – "Polacy to idioci" – i wiele będzie w tym racji, ale – naszym zadaniem jest te "wraże proporcje" odwrócić!
A jak to zrobić?
Wbrew wszelkim sentencjom "wielkich polityków" (od starożytnych Chin po Mao Tse Tunga, czy "po europejsku" - Hitlera, czy Stalina!), bardzo prosto – mówić prawdę!
Wszyscy wiemy, że to niemożliwe, ale – nawet mały Kazio wygrał, gdy nikt mu nie powiedział, że nie wolno!
Ale my przecież już wiemy – powiedzieć Polakom prawdę to jak "szóstka w totka" – niby się nie trafia, ale jednak ktoś wygrywa?
A PiS wygrać musi – nie dlatego, że jest "najlepszy na świecie", ale dlatego, że w obecnej sytuacji jest jedyną polską siłą, która "może nas zbawić"!
Czy nas zbawi, nie wiem, ale "oczywistą oczywistością" jest, że dzisiaj tylko PiS daje nam taką szansę – a tylko od nas, Polaków, zależy, czy z tej szansy skorzystamy!
Słowo o sporcie – władze WTA (tenis!), wciąż są niereformowalne, nadal promują sportowców "ze świata zła", czyli Rosji i Białorusi (zawsze tu pisałem – oni nie mają prawa startować!), a gdy ich śladem pójdzie MKOL, to będzie "po zawodach" – bo jaki normalny kraj pojawić się będzie mógł na IO w Paryżu?
Tu apel do naszych "Braci Amerykanów" – jesteście nie tylko tu potęgą, dajcie zatem głos – nie wystartujemy w Paryżu, gdy będą tam mogli startować zawodnicy z Rosji (co do Białorusi mam zdanie lżejsze – wszak Białoruś praktycznie jest pod okupacją rosyjską!), a zatem – albo Rosja, albo my!
Albowiem prawda "nigdy nie leży pośrodku", albo prawda, albo kłamstwo – Polska jest za prawdą, a gdzie leży USA?
Wyrazić należy nadzieję, że władze USA sprawę "rozważą dodatnio" – bo przecież igrzyska w Paryżu bez USA to byłby "kominek bez ognia" – czujecie to?
No właśnie – pozdrawiam!
Bo przecież – Polska jest wielka, ale USA też takie muszą być!
Bo inaczej wszyscy "będziemy mieć przejebane" – jasne?
Do zobaczenia.
PS.1. Murem za polskim mundurem!
PS.2. A poza tym uważam, że Tuska należy zniszczyć!
Tagi:
Biuletyn, USA, igrzyska olimpijskie, WTA, UE, PE, KE, totalna opozycja, Rosja, wiosna, PiS, Robaczy Księżyc, Tusk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Biuletyn / biały, bardzo biały /