B.N. 29/22. PIĘKNA URSULA W WARSZAWIE.
Motto:
Piękna Ursula kłamie jak pies,
A raczej bura suka!
Znowu Polaków oszuka?
/ sąsiad-poeta /
Witam.
Dzisiaj bawiła w Warszawie szefowa KE Ursula von der Leyen (Niemka, która po rozwaleniu Bundeschwery rozwalić ma UE?), która miała ogłosić przyjęcie polskiego KPO (po roku!) i pogratulować Polsce.
Przyjęta została bardzo serdecznie przez prezydenta Andrzeja Dudę i premiera Mateusza Morawieckiego, którzy wygłosili wiele pięknych słów o przyszłości Polski w UE i gorąco dziękowali "Pięknej Ursuli" za przybycie, poparcie i ciepłe słowa o Polsce.
Ale żaden z nich nie powiedział ani słowa "prawdziwej prawdy" – że uzależnianie wypłaty pieniędzy z KPO od realizacji unijnych żądań (sądownictwo krajowe!), jest absolutnie niezgodne (traktaty!), z prawem unijnym!
W tzw międzyczasie Donald Tusk (polskość to nienormalność!), pozbawiony został funkcji szefa EPL (zbiór antypolskich partii w PE) i obiecał – powrócę po wygranych wyborach, gdzie chcę wygrać kolejną bitwę o europejską Polskę!
A "Piękna Ursula" - Donaldzie, dziękujemy za europejską pracę, wracaj do Polski, wygrywaj i broń unijnych wartości!
Czyli, w zastępstwie emerytki Angeli, wydała wyraźny rozkaz – wykończ nareszcie ten paskudny, antyeuropejski, pisowski rząd!
A jej warszawskie wystąpienie można podsumować tak – IV Rzesza łaskawie daje nam nasze pieniądze, bezczelnie dyktuje, na co i kiedy możemy je wydać i grozi, że jak będziemy nadal podskakiwać, to nie dostaniemy nic!
A polski Premier i polski Prezydent stoją obok, uśmiechają się i "nie widzą, nie slyszą, nie czują"?
Oczywistą oczywistością jest, że dla Niemiec ważna jest w tej chwili tylko Rosja (Ukraina może przegrać!), jasno powiedział to ich były kanclerz Schroeder, teraz na garnuszku u Putina - po wojnie nadal musimy trzymać z Rosją, dodając bezczelnie, ale prawdziwie - Niemcy zawsze tak robiły!
I tu można dodać tylko to – zawsze tak robiły i nadal robić będą!
Tu mały wtręt "amerykański" – daj Boże, by prezydent Joe Biden jak najdłużej wytrwał w "trumpowskim widzie" – bo bez prawdziwej Ameryki szanse Ukrainy (ale i Polski!), są niewielkie – Boże, chroń Amerykę!
Wracamy do Europy.
A mogło być tak pięknie – Ukraina wygrywa (przy pomocy USA i UE!), Rosja "pada na pysk" (niezależnie, czy Putin zdechnie!), przy okazji rozpadając się na kawałki (to aż brzydko, by jeden kraj był tak wielki!), na co czekają, choć tego nie powiedzą, nawet Chiny (chińska Mandżuria, wolna Jakucja i inne takie!), a wolna Polska z wolną Ukrainą stają się "centrum Trójmorza", wielkiego związku 15 bodaj krajów Europy Środkowo-Wschodniej, pod polskim przywództwem oczywiście!
Ale -"mogło być tak pięknie" wcale nie musi być "czasem przeszłym"!
Wystarczy odpowiednio podejść do "paskudnych europejskich" (niemieckich!) żądań "Pięknej Ursuli", uprzejmie wskazać UE i szefowej PE gdzie ich miejsce (UE i PE mają służyć dobru państw członkowskich – w tym Polsce!), trzymać się Traktatów (prawo weta!) i spokojnie "iść do przodu", pożytecznymi idiotami typu "unijny baran" czy "polski zdrajca" zupełnie się nie przejmując!
Tu trzeba dodać – "unijne barany" to betka, ale "polscy zdrajcy" to problem – a może trzeba by iść na całość (Unia i tak nas olewa!) i tych "antypolaków", odpowiednio problem nagłaśniając (bo na sędziowską "najwyższą kastę" tu nie ma co liczyć!), z politycznego życia w Polsce wyeliminować?
Tak nawiasem – właśnie mija 30 lat (jak ten czas leci!), od obalenia pierwszego prawdziwie polskiego rządu Jana Olszewskiego – gdy antypolacy, z Wałęsą i Tuskiem na czele (Wałęsa – nie możemy ich tu wpuścić, Tusk – panowie, policzmy głosy!), przeprowadzili "czerwcową zmianę" – Polska płacze do dziś!
Wracamy - wiadomo, że to niełatwe (prawie połowa "polaków" wciąż chce na nich głosować – wiemy, że kłamią, ale są nasi!), ale może jednak warto spróbować?
Prawo i Sprawiedliwość (Zjednoczona Prawica!), wciąż rządzi w Polsce, a wydaje się, że chce rządzić kolejną (trzecią!) kadencję – a ponieważ nie ma dzisiaj w Polsce innej alternatywy (zostaje tylko zdradziecka Platforma, wciąż dla jaj zwana Obywatelską, idiotyczna Polska 2050 płaczka Hołowni, chora tęczowa PZPR, zwana teraz Nowa Lewica, paskudne ZSL, zwane teraz PSL, czy "ruska onuca" Konfederacji!), to "oczywistą oczywistością" jest, że PiS musi wygrać – ale nie PiS leżący plackiem przed "Piękną Ursulą" i jej "europejskimi wartościami"!
Czyli, drogi PiS-ie – opamiętaj ty się!
Bo jak nie, to zostaniemy niemieckim landem rządzonym przez herr Tuska, a to marzenie nie tylko Niemców, ale i Ruska!
Do zobaczenia.
PS.1.
Murem za polskim mundurem!
PS.2.
A poza tym uważam, że Tuska należy zniszczyć!
Tagi:
Biuletyn, UE, KE, PE,
Ursula, Morawiecki, Duda, Tusk, Biden, totalna opozycja, zdrajcy
Polski, KPO, PiS, Olszewski, IV Rzesza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Biuletyn / biały, bardzo biały /