B.N. 03/25. SUKCES NORMALNOŚCI?
Motto:
Demokracja walcząca w akcji,
Tusk idzie na rympał,
Polacy wciąż drzemią,
Trumpa nie cenią?
/ sąsiad-poeta /
Witam.
Po raz pierwszy bodaj nie pisałem ponad dwa tygodnie, no ale – nie codzień człowiek dotyka afrykańskiej ziemi, pływa statkiem po Nilu, chodzi i jeżdzi po pustyni, klepie dromadera po tyłku i ponad cztero tysięczne budowle dotyka (co było na terenie Polski cztery tysiące lat temu?), pływa w Morzu Czerwonym (co prawda teraz się nie rozstąpiło!), oraz ogląda dzisiejsze życie w Egipcie!
To ostatnie akurat najlepiej nie wygląda – jakieś 70 procent mieszkańców stanowią dzisiaj arabscy najeźdcy, prawdziwych Egipcjan pozostało coś procent 25, a kilka procent to Beduini, którzy krążą po pustyniach od źródła do źródła, przynależność państwową mając w głębokim poważaniu!
Niby obecność tam to dzisiaj nic nadzwyczajnego, ale – dla czytelnika "W pustyni i w puszczy" dawno, dawno temu, wiąże się to jednak ze wspomnieniami z dzieciństwa – wtedy o Afryce mogłem jedynie pomarzyć!
W hotelowej telewizji jedynym polskim programem informacyjnym była TVP Info, którą ze względów zdrowotnych oglądałem oszczędnie, ale kilka wejść wystarczyło, by słowa lewackiej "ministry ds równości" Kotuli, która TV Republika nazwała "ściekiem pełnym nienawiści", spowodowało brak odpowiednich określeń dla tejże – ściek to przy TVP Info "aleja róż"!
A propos Kotuli – bezczelnie podała na swej stronie sejmowej "mgr anglistyki po UAM", a teraz udaje (?) idiotkę – ktoś tam się pomylił! A sejmowe oświadczenie składa poseł osobiście i się pod nim podpisuje – jakiś paragraf na to chyba jest?
Ale co tam – odpowiednich paragrafów jest mnóstwo, ale gdy Donald Tusk stosuje "demokrację walczącą", to ważne są tylko te, które pozwalają (albo nie pozwalają!), na realizację naczelnego hasła Koalicji 13 Grudnia (tylko to ich łączy!) – "jebać pis"!
Premier Tusk wystąpił na posiedzeniu KE, wygłaszając przemówienie, które przejdzie do historii tegoż Parlamentu, choć poprzedników (Ursula von, Weber, Timmermans, Jourova, Metsola, Kailii, Reynolds i wielu innych!) miał godnych – ale takiej porcji kłamstw, przeinaczeń i bezczelnej hucpy, jeszcze tam nie było!
Donald ten od dawna walczył z unijną poltyką migracyjną (choć razem z Merkel ją forsował - Polska musi liczyć się z karami, takie zasady są w UE!), zawsze bronił polskich granic (to są biedni ludzie, którzy szukają swego miejsca na ziemi, PO głosowała przeciw zaporze!), zawsze był przeciw Rosji, nazywano mnie rusofobem (choć byłem autorem Resetu z Rosją i wydałem zgodę na umowę z FSB!), teraz popieram Trumpa (choć nazywałem go ruskim agentem!), polityka UE w sprawie energii nas osłabia, bo energia jest najdroższa (choć ja i moja partia forsowaliśmy ETS!), trzeba być silnym, bo słabymi gardzą – a przecież Tusk (demokracja walcząca), jest silny jak diabli!
Słowo do Braci Amerykanów – Donald J. Trump wygrał i został 47 prezydentem USA! Nie zmarnujcie tego, bo to w dzisiejszym świecie "zakłamanego lewactwa" szansa jedna na milion!
Choćby to – "koniec zielonego ładu" – warte jest wsparcia absolutnego!
Pilnujcie go, popierajcie i "do przodu" – to jedyna szansa na przywrócenie "światowej normalności" – a chyba normalni jesteście?
Wracamy do Polski, dopóki ona jeszcze jest!
Polski Sejm (większość rządowa!), przyjął właśnie dwie ustawy całkowicie niezgodne z polską Konstytucją!
Ustawa Lex Romanowski – parlamentarzysta, wobec którego zastosowano areszt tymczasowy, zostanie pozbawiony swych poselskich praw, a prawo to będzie działało równie "do tyłu"!
Pomijając ten ostatni aspekt (nawet "polscy komuniści"starali się tego nie stosować, prawo "do tyłu" stanowić nie może!), człowiek, wobec którego władza zasądziła postanowienie o areszcie tymczasowym, jest wg prawa niewinny – jak zatem karać można niewinnego?
Ustawa Incydentalna – ważność wyborów prezydenckich w roku 2025 ma orzekać 15 sędziów najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym, a 3 wylosowanych sędziów ma rozpatrywać protesty wyborcze zgłoszone do PKW!
Bez jaj – ci najstarsi są rodem z PRL!
Czyli – sędziowie nominowani przez komunistyczną Radę Państwa są lepsi, niż ci demokratycznie nominowani przez prezydenta RP Andrzeja Dudę?
A przecież, na podstawie zgodnej z Konstytucją (ustawa sejmowa!), działa Izba Kontroli SN – ale cóż to dla Koalicji Zła?
A wszelkie tu wyroki tzw "sądów unijnych" są bez znaczenia – na podstawie Traktatów Europejskich każde sądownictwo krajowe jest obszarem dla tych "sądów" niedostępnym!
Tak właśnie działa tuskowa "demokracja walcząca"!
Polski portal onet oburzył się bardzo (jakie to ordynarne!), gdy podczas spotkania z Karolem Nawrockim tłum zaczął skandować "nie bać Tuska" (gość z TVP Info – my to wypikujemy!), bo podobnież onet tam usłyszał "jebaćtuska'!
Ale gdy podczas trzaskowskiego Forum Polska tłum skandował oficjalnie (Posłowie PO dyrygowali!), rządowe hasło "jebaćpis", lub podczas jurasowej Akademii Sztuk Przepięknych jakiś celebryta rządził – prawa strona krzyczy "jebać', a lewa "pis", co było również podczas pełnego miłości zjazdu w miłym mi, z pewnych względów, Czaplinku, to jakoś nikt (z Jurasem na czele!), "pełnych oburzenia wyrazów" nie głosił, mało tego – to świetna zabawa była!
A ktoś jeszcze o milionowych bilbordach przed ostatnimi wyborami – "Pokonajmy to zło", oraz śmiechu Jurasa "wygramy z sepsą", oraz milionach przekazanych "Orkiestrze" z państwowych spółek na powodzian (plus kawa na Orlenie!), jeszcze pamięta?
Tak właśnie wygląda lewacka "polityka równości" – my was możemy "jebać do oporu", ale niech tylko jakiś prawicowiec się wychyli, to koniec tolerancji!
Co do "Jurasa" – nikt zdrowy na umyśle nie jest przeciw zbiórce pieniędzy "na nasze dzieci lub emerytów" (co do emerytów – Juras coś o eutanazji mówił, pamięta ktoś?), ale nie o to przecież chodzi, pytanie jest proste – czy każdy filantrop musi być milionerem i ustawiać się "do końca świata a nawet dłużej"?
A poza tym – podczas swych ponad trzydziestoletnich "rządów dusz" Juras zebrał jakieś niecałe 2,5 miliarda zł (a jakby odjąć koszta organizacji i reklamy to dużo mniej!), co stanowi niecały 1 procent kosztów nakładu państwa na "zdrowie", a gdy dodamy – premier Tusk przeznaczył w roku 2024 na TVP w likwidacji 3,5 miliarda (zamiast na biedne dzieci, jak ryczała opozycja wcześniej, gdy PiS dał 2 miliardy!), czyli jakieś dwa razy tyle, co uzbierał Owsiak przez trzy dekady ponad (no, ale 10 procent z tego to bejmy niezłe!), to widać jasno – liczba "serduszek w szpitalach" (a przecież Juras tego sprzętu nie daje, wypożycza!), jest "nad wyraz nad wyraz'" by rzecz delikatnie ująć!
Ale co tam – dzieci coś tam dostaną, a że "Peowski Juras" żyje jak król?
Nic to, jak mawiał Mały Rycerz!
Motto jest chyba jasne, ale wiąże się z tytułem!
Donald J. Trump wygrał, konsekwentnie głosząc hasło – przywróćmy normalność!
I chodzi tu nie tylko o "dwie płcie", choć to ważne, ale prawdziwą normalność, która jeszcze sto lat temu faktycznie normalnością była, a która dzisiaj wydaje się jak yeti – ktoś ją podobno widział!
A normalność polega na tym, że przestrzegamy prawa, wszyscy ludzie są równi, złodziej to złodziej, oszust to oszust, kłamca to kłamca, a władcom wolno mniej niż każdemu z obywateli!
Jasne, że to trudne, ale może damy rady?
Do zobaczenia.
Tagi:
Biuletyn, USA, Polska, Tusk, Trump, Afryka, polityka migracyjna, PRL, Owsiak, PKW, zielony ład, SN, onet.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Biuletyn / biały, bardzo biały /