B.N. 04/23. O CO TU, DO K.N., CHODZI?

Motto:

Unia się skurwiła,

A taka była miła!

Polska jest górą,

Kto będzie szują?

/ sąsiad-poeta /

Witam.

Do wyborów jakieś 10 miesięcy, czasu niby dużo, ale – już dzisiaj trzeba na zwycięstwo pracować!

A „oczywistą oczywistością” jest, by klasyka zacytować, że wygrać musi Prawo i Sprawiedliwość!

Tu po raz 1666 powiem (młodzi, wykształceni z wielkich miast - ?), że PiS nie jest spełnieniem moich marzeń, ale w obecnej sytuacji jest jedyną polską partią, która może nas przed „unijno-ruskim” kurestwem ocalić!

Wojna na Ukrainie trwa już prawie rok, ruscy mordercy, gwałciciele i porywacze dzieci wciąż działają, a Unia ma problem – co prawda damy parę miliardów na „obronę Ukrainy” (ale dla Polski - „ni chuja”!), ale – czy naprawdę ci Ruscy są aż tak źli, by zabronić im baletów na terenie UE?

Tak nawiasem – akurat mamy tenisowego wielkiego szlema w Australii, gdzie swobodnie występować mogą Ruscy, co prawda pod „zerową flagą”, ale jednak – mogą!

A pisałem już tutaj dawno – żadnych takich, bez wyjątków!

Ale dla tenisowych władz (WTA czy WTC!), to wciąż „za dużo” – no bo przecież tych biedaków prześladować nie możemy!

Putinowska Rosja może Ukraińców mordować do oporu, ale przecież ruscy tenisiści mogą „do oporu” grać wszędzie!

A w „angielskim” Wimbledonie, gdy tamtejsza federacja „ruskich wykreśli”, ponownie nie damy uczestnikom ani punktu!

Jak długo będziemy się na to godzić?

A dodatkowo, co do UE – no prawda, jest jakaś „afera unijna” (piękna Greczynka i jej unijni kumple!), ale to przecież „incydent” – włączyliśmy wszelkie procedury!

A pisałem tutaj już dawno – „piękna Greczynka” to zaledwie „czubek góry lodowej”, już niedługo (choćby zeznania jej kumpla!), na jaw wyjdzie prawda – jakieś 30 procent co najmniej jej „unijnej braci” okaże się „co najmniej jej równym” – po prostu brali pieniądze za swe „unijne wystąpienia”!

A jakoś tak dziwnie się składa, że wszyscy ci unijni „obrońcy demokracji”, którzy od czasu wygranej PiS „walili w Polskę jak w bęben”, opowiadając idiotyzmy o „łamaniu praworządności w Polsce”, albo znajdują się na „liście płac” Kataru, albo Maroka (to wersja jawna!), albo po prostu „putinowskiej Rosji” - to wersja prawdziwa!

Pisałem już (kto nie wierzy, niech sprawdzi!) - Katar, Maroko – jak najbardziej, ale – bez „wielkiego brata” nic ne zdziałają, a kto może nim być?

Dzisiaj to „jasne jak słońce” – tylko Rosja!

Zbrodniarz Putin działał jako ruski agent w NRD, był obecny na wszelkich zjazdach ówczesnych „niemieckich demokratów”, a bywali tam zarówno późniejsza kanclerz Merkel, jak i jej kumpel, obecny kanclerz Scholz – przypadek?

Nie ma przypadków, są znaki, jak mawiał pewien mędrzec – a wybór Merkel na kanclerza Niemiec (pisałem o tym!), jest jedną z największych tajemnic 20 wieku!

Bo przecież – sama się nie wybrała?

Prawo i Sprawiedliwość chce dla Polski „jak najlepiej”, ale – czy naprawdę te nędzne pieniądze z unijnego KPO są tego warte?

Tu słowo prawdy – może PiS nam wyjaśni, jakie naprawdę to są pieniądze?

Bo ja widzę jedno – pożyczki, pożyczki, pożyczki – za które drogo zapłacimy – jak jest naprawdę?

Premier Morawiecki, który jeszcze niedawno twierdził, że „są to pieniądze niewiele znaczące”, teraz mówi – są dla nas bardzo ważne!

Jasne, są ważne, ale czy naprawdę aż tak?

Na międzynarodowym forum w Davos (unijnym spotkaniu „wszelkich ważnych”) Polska wydaje się jednym z liderów, ale – co tak naprawdę z tego dla nas wynika?

Obawiam się, że niewiele!

Bo cały czas w UE rządzą Niemcy – a jacy Niemcy są, każdy widzi!

A jak nie widzi, niech zobaczy – pomoc dla Ukrainy to dla nich problem (te nasze czołgi musimy przemalować!), a poza tym ważne jest to – „po wojnie” nasze związki z Rosją muszą być „ponownie dobre”!

Bo tak akurat jest – „jak świat światem, nigdy Niemiec nie będzie dla Polaka bratem”!

Można na to patrzeć jak na „światowe pieprzenie kotka za pomocą młotka”, ale sprawa jest jasna – Niemiec zawsze broni Niemiec, ale czy Polak zawsze broni Polski?

Jasne, że nie – wystarczy spojrzeć na działania „polskiej totalnej opozycji w UE” – jakieś 36 „antypolskich rezolucji”, to ich „polski dorobek”, a pytanie pozostaje – za czyje pieniądze?

I tu odpowiedź, wbrew „unijnym doniesieniom” (to tylko „katar”!), jest prosta – za „ruskie dziengi” – wszak Putin za darmo nie płaci!

A to akurat wydaje się tylko „czasem przyszłym” – gdy tylko „unijny kumpel Greczynki” da głos!

A da na pewno – wszak nie będzie cierpiał „za miliony”?

Co tam w końcu ten „unijny dobrodziej” powie, to jedno, a drugie jest proste – członkowie PE i KE (zaraz to wyjdzie!), antypolsko działali za „ruskie dziengi” – a teoria, że „polscy europosłowie” (poza tymi z PiS!), działali przeciw Polsce „za friko”, jest równie prawdopodobna, co posądzenie Tuska o działania „propolskie”!

Bo niech ktoś da choć jeden przykład „propolskiego” dokonania Donalda Tuska jako premiera Polski (2007-2014), lub przewodniczącego Rady Europejskiej (2014-2019), lub przewodniczącego (2019-2022), Europejskiej Partii Ludowej ?

Jasne jest, że nic takiego znaleźć nie można – ale wciąż jakaś jedna trzecia Polaków wciąż głosować chce na tego antypolskiego (niemieckiego!), renegata!

Za dużo nie ma co pisać (wszak większość publiki nic więcej niż dwa zdania przeczytać nie jest w stanie – sms-y!), ale – może jednak?

Reasumując – jako Polacy musimy dzisiaj głosować na PiS (opozycja totalna to zguba Polski!), a w dodatku – głosowanie na Tuska to totalna pustka!

Słowo do „przyjaciół z USA” – walka Bidena (adwokaci), z Trumpem (adwokaci), to walka adwokatów – a wy, jako prawdziwi Amerykanie, będziecie musieli wybrać – a przecież Republikanie w USA to podstawa USA?

Motto jest chyba jasne, a tytuł?

K.N. to skrót – a o co, do „kurwy nędzy”, tu chodzi?

Ano chodzi o naszą przyszłość!

Mało?

A tą szują - są Niemcy!

Do zobaczenia

PS.1. Murem za polskim mundurem! 

PS.2, A poza tym uważam, że Tuska należy zniszczyć!

Tagi:

Biuletyn, Biden, Trump, USA, UE, KE, PE, Polska, PiS, PO, totalna opozycja, Scholz, Merkel.