B.N. 42/23. MARSZ TUSKA – KOLEJNA WYDMUSZKA!
Motto:
Do wyborów dwa tygodnie,
Czas wdziać marynarę i spodnie,
Lub ładną sukienkę,
I zachować się godnie!
Do Referendum też,
Chyba wolnej Polski chcesz?
/ sąsiad-poeta /
Witam.
Polski wyborca, który przeżył 100 lat, pamięta II wojnę światową, prawie pół wieku ruskiej okupacji i ponad trzy dekady polskiej wolności.
Polski wyborca, który przeżył 50 lat, pamięta ruską okupację, festiwal Solidarności, stan wojenny, okrągły stół, odzyskanie niepodległości, wstąpienie do UE i kolejne polskie rządy, w tym zwłaszcza te dwa ostatnie – Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości.
Polski wyborca, który przeżył 25 lat, pamięta jedynie rządy Prawa i Sprawiedliwości, bo podczas rządów Platformy Obywatelskiej miał od 9 do 17 lat i (mam nadzieję), naprawdę dużo ciekawszych zajęć niż polityka.
Dla odprężenia kącik sportowy.
Mało kto już chyba pamięta pewną bardzo mądrą panią, która na wiecach wyborczych kandydata Komorowskiego chodziła za nim krok w krok i szeptała na ucho "a teraz przytulamy panią", choć podobno do fryzjera z nim nie chodziła. Trudno dawać dobre rady dziewczynie, która w wieku 22 lat zarobiła 22 dolarowe bańki, ale jednak – czas przewietrzyć zespół, a "psycholożkę" wysłać na grzyby, bo inaczej "casus Osaka" może się powtórzyć!
Wracając do wyborców – w sumie każdy z nich zrobi, co chce, zagłosuje na kogoś albo wybory i referendum oleje, ale z tymi młodymi ten właśnie jest kłopot, że żyjąc pod rządami PiS, zupełnie nie znają czasów, gdy samolot z prezydentem spadał z 10 metrów na miękką ziemię i rozpadał się na tysiące części, gdy płace były zamrożone, bieda miejscami aż piszczała, robiło się za 5 zł/h, emerytura rosła o 10 zł w porywach, zakupy, zwłaszcza na prowincji, robiło się "na zeszyt", a takiego czegoś jak 500+ czy rządowych dotacji nikt nie widział, bo tzw państwo miało tzw obywateli tam, gdzie można było pana majstra pocałować!
Polski onet już pisze, że teraz największym problemem Polaków jest służba zdrowia (bo tego nie ma w referendum?), przypomnijmy zatem te pytania – o wyprzedaż majątku państwowego, wiek emerytalny, nielegalnych imigrantów, zaporę na granicy, - a prawidłowa odpowiedź to 4xNie!
A największy problem (oprócz lewackich tęczowych i zielonych idiotyzmów na dzisiaj!) dla Polski i całej UE na najbliższe ćwierć wieku to "problem imigrantów", czyli masowy najazd, głównie muzułmanów, na Europę!
W maju 2018 pisałem:
"I teraz ponownie Polska uratować może Europę.
Tak, tak – uratować Europę!
Przed tym lewackim, tragicznym idiotyzmem i przed tym muzułmańskim, tragicznym najazdem.
Co prawda, zanim uratujemy Europę, musimy uratować siebie."
I co się przez te ponad 5 lat zmieniło?
Co do Polski, to "pisowski rząd" robi, co może, a miejscami nawet więcej, by ją ratować, a co do Europy?
Tu mamy "kompletną tragedię", by rzecz ująć delikatnie!
W najlepsze trwa "lewacki, tragiczny idiotyzm" i "muzułmański, tragiczny najazd"!
Główni tego sprawcy, Niemcy i Francja, już prawie na łopatkach leżą, a Szwecja dogorywa - jej premier wzywa na pomoc wojsko, bo policja nie daje rady!
Tzw uchodźcy walą do Europy tysiącami (patrz bezsilna Lampedusa!), co rocznie daje tych tysięcy kilka setek, a trzeba pamiętać, że następny milion już stoi w blokach startowych – dlatego piszę "ćwierć wieku", bo jeżeli nic się nie zmieni, to wtedy znana nam dzisiaj Europa po prostu przestanie istnieć!
A lewackie władze UE już nie kryją, że tzw "przymusowa solidarność" (oksymoron stulecia!), chwilowo "ukryta pod dywan" (by pomóc Tuskowi?), jest jak najbardziej aktualna (tylko cena za jednego "odmówionego uchodźcę " wzrosła do 25 tysięcy euro!), a Europejska Partia Ludowa Webera (tam są PO i PSL), wniosła do Parlamentu Europejskiego o natychmiastowe przyjęcie paktu migracyjnego!
Wniosek ten ma być rozpatrywany w przyszłym tygodniu (wcześniej PE pokłamie sobie o "polskiej aferze wizowej" – nawiasem, z ogromnego artykułu na polskim onecie zapamiętałem jedno – współpracę z "oszustami" Polska nawiązała w roku 2012 – to wszystko tłumaczy!), a jego wynikiem może być to, że podany wyżej termin "ćwierćwiecza" zostanie efektownie skrócony!
Co prawda premier Morawiecki zapowiedział, że na poprzedzającym ten żałosny, antyeuropejski spektakl posiedzeniu Rady Europy powie stanowcze "nie", podtrzymując swoje wcześniejsze weto, ale – kto jeszcze tam to poprze?
Bo dla UE "weto to już nie jest weto", co absolutnie jest niezgodne z Traktatami Europejskimi, które wciąż obowiązują i powinny być wykładnią europejskiego prawa i europejskiego działania!
Powinny być, ale nie dla Niemiec, co jasno powiedział kanclerz Scholz – musimy doprowadzić do tego, by wszelkie unijne sprawy głosowane były "większością"!
I, po chamsku prawo unijne obchodząc, doprowadzą!
Ten sam niemiecki debil potrafił zasugerować, że za "niemiecki problem uchodźczy" odpowiada Polska!
Jak bezczelni są Niemcy, świadczy również ich stosunek do Włoch – nadal (do 2026!), finansują kwotą 2 milionów euro rocznie niemiecką fundację, której statki zbierają "uchodźców" z Morza Śródziemnego i odstawiają do Włoch!
A zapytana o to szefowa niemieckiego MSZ Annalena Baerbock (jej dziadkowie to Polacy ze Śląska!), ta sama, co wcześniej chciała Polskę i Węgry zagłodzić, reaguje głupkowatym śmiechem!
Tu słowo do Przyjaciół Amerykanów – u was wcale nie jest lepiej! Granicę z Meksykiem pokonuje coś ze 30 tysięcy "uchodźców" dziennie, a nawet Nowy Jork nie jest już w stanie ugościć ponad 100 tysięcy tych "biednych imigrantów", a podobnież w całych Stanach jest ich już kilka milionów – oj, coś mi się wydaje, że prędko zatęsknicie (choć dzisiaj cicho patrzycie, jak lewackie sądy go mordują!), za Donaldem Trumpem!
Na 1 pażdziernika Donald Tusk, zwany przez swych niemieckich przyjaciół "opposition fuhrer", zarządził Marsz Miliona Serc w Warszawie, na sztandary biorąc "świętą Joannę z Krakowa", która bohatersko dokonała "aborcji za pomocą internetu" (mój żelek!), a w sumie wyszła na kompletną idiotkę – czy ktoś jeszcze pamięta tę żałosną postać?
Tymczasem (jak przewidywałem!), inflacja spadła przed wyborami do 8 procent, a ceny paliw doszły do 6 zł (tuskowe debile wykupują po 500 litrów!), co każdego leminga doprowadzić może do rozpaczy i furii – co to, do KN, jest?
Wracając do Marszu – nie znam nowego hasła, ale na pewno sztabowcy Tuska coś wymyślą – może walka o wolność Polski?
Wszak Chyży Ruj już kilka razy "uroczyście ślubował" – to "unieważniam referendum", to "przejmuję hasło PiS o bezpieczeństwie", to "wygram te wybory", to "pojadę do Brukseli i odblokuję KPO", to "pięćset plus miałem w szufladzie", to "przekop i tunel to nasz projekt", to "wszystkich ich rozliczymy i zamkniemy", to "jesteśmy przeciw uchodźcom", to "chleb będzie po 30", to "w zimie będziemy marznąć", to "bronimy polskich granic", ale wszystko to chyba przebił wczoraj – Ja jestem katolik!
A chwilę temu gromko wrzeszczał, że na jego listy wyborcze nie dostanie się nikt, kto nie poprze legalnej aborcji na życzenie do 12 tygodnia życia płodu (!), czyli dziecka, a nieco wcześniej gościł w Brukseli paskudną "czerwoną błyskawicę wypierdalaj" Lempart!
O antypolskim paszkwilu "polskiej reżyserki" nie ma co już pisać, ale dodać trzeba, że te wszelkie tuskowe gnojki zawarte tam antypolskie przesłanie popierają, a polska "najwyższa kasta" zamyka usta nawet polskiemu ministrowi sprawiedliwości – kiedy PiS skończy z tym "sądowym kurestwem"?
Kończąc, bo już późno – ten Marsz to ostatnia szansa Tuska na jakiś sukces, a "wraże media" zrobią wszystko, by sukces ten nagłośnić i wykorzystać – nie dajmy się zwariować, o poprzednim jego Marszu nikt nie pamiętał po paru dniach – i teraz będzie tak samo!
Do zobaczenia.
PS.1. Murem za polskim mundurem!
PS.2. A poza tym uważam, że Tuska należy zniszczyć!
Tagi:
Biuletyn, USA, Trump, PiS, PO, Marsz Tuska, UE, KE, PE, Scholz, uchodźcy, muzułmanie, polski wyborca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Biuletyn / biały, bardzo biały /