Motto:
PiS wygrał – nie
bezwzględnie.
PiS wygrał – co teraz
będzie?
/ sąsiad – poeta /
Witam.
Od wyborów minął już
ponad tydzień.
Prawo i Sprawiedliwość
(a właściwie Zjednoczona Prawica), powoli się ogarnia (wszak
zwycięstwo powinno być wyższe!), a „totalna opozycja” bokami
robi (choć porażka powinna być wyższa!). ale o swym naczelnym
haśle „ulica i zagranica” ani na moment nie zapomina!
- Co do Zjednoczonej
Prawicy (Kaczyński, Gowin, Ziobro), to sprawa wygląda tak – jako
całość ZP dostała 235 głosów, a w tym Gowin 18 (poprzednio
12), a Ziobro 17 (poprzednio 8). I teraz sprawa jest prosta
(przypomnijmy, całość ZP startowała jako PiS!) - jeżeli Gowin,
lub Ziobro, albo obaj rozpoczną jakieś „dziwne kroki” na temat
„uczestnictwa w sprawowaniu władzy”, dopominając się dla
siebie jakichś nadzwyczajnych „uprawnień” (ministerstwa, rady
nadzorcze i inne takie!) - to będzie koniec Zjednoczonej Prawicy, a
nazwiska „Gowin”, czy „Ziobro” przejdą do „historii
hańby” budowy IV RP!
Tak, IVRP, nie III RP -
przecież o to nam wszystkim chodzi?
(Chociaż, przypomnę to –
gdy w 2011 roku startowałem do Sejmu z ramienia PiS, byłem jedynym
wtedy kandydatem, który na swym plakacie wyborczym napisał -
„Chcesz IV RP, głosuj na mnie!”. „Poznaniacy” mnie wtedy
olali, ale ciekawe, czy w późniejszych wyborach któryś z
pisowskich kandydatów się na to odważył?).
Mam nadzieję, że zarówno
Ziobro (raz już zdradził!), oraz Gowin (wyszedł z PO!),
„pożytecznymi idiotami” nie będą chcieli zostać – wszak
taki sposób przejścia do historii nie jest chyba ich marzeniem?
A poza tym zdają chyba
sobie sprawę z tego, że „poza PiS” są niczym?
- Co do „totalnej
opozycji” (Schetyna, Lubnauer, Zieloni /co to jest?/, Czarzasty,
Biedroń, Zandberg, i jednak Kosiniak-Kamysz i Kuikiz), to sprawa
wygląda tak – jako całość dostali 213 mandatów, w tym
Platforma 134 (poprzednio 138), SLD 49 (poprzednio 0), PSL 30
(poprzednio 16). I teraz sprawa jest prosta, dwie z nich - KO
(Platforma, wciąż dla jaj zwana Obywatelską), SLD (popłuczyny
PZPR, „Razem” Zandberga i „Wiosna” Biedronia), od zaraz
rozpoczęły kontynuację swej dotychczasowej „zakodowanej
polityki” - „ulica i zagranica”! Co prawda ZSL (pardon, PSL!),
słabym głosem „K-K” się od tego teraz odcina (ZSL nie takie
numery robiło!), ale jest pewne, że gdy „co do czego przyjdzie”,
ZSL poprze „totalnych”! Ich „nazwiska”już dawno przeszły do
„historii hańby III RP”, ale co to dla nich?
- Co do Konfederacji
(WiN), to w wyborach do Sejmu (do Senatu 0), zdobyła 6,81 procent
głosów i wprowadziła 11 posłów, w tym 5 Korwin, 5 Ruch Narodowy,
1 Korona. A „wodzami” Konfederacji są – Janusz Korwin-Mikke
(Korwin), Robert Winnicki (Ruch Narodowy), Grzegorz Braun (Korona). I
tu sprawa jest prosta – już wiele lat temu pisałem, że Narodowcy
mogą coś w Polsce osiągnąć (wszak wiele ich postulatów jest
pięknych i wspaniałych!), ale „muszą wyrosnąć z pampersów”!
I jak dzisiaj widać, nie wyrośli – nawet najlepsze występy w TVP
Info (brawo Bosak, ale czy krytykując „totalnych”, naprawdę
musisz co drugie zdanie dodawać złe słowo o PiS?), tu nic nie
pomogą, jeżeli nie odetniecie się od „pożytecznych idiotów”
typu Korwin (wyborcy PiS to idioci!), czy Braun (kondominium
rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym!) - to nic
dobrego nigdy w Polsce nie zwojujecie!
Podsumować można to tak
– Prawo i Sprawiedliwość idzie ścieżką „Naprawy
Rzeczypospolitej”, totalna opozycja ścieżką „Targowicy”, a
Konfederacja ścieżką „Pożytecznych idiotów”!
I tak to się kręci, a
wielu polskich wyborców nadal jest, już od lat co najmniej 30 (bo
problem ten „za komuny” to „insza inszość”!), albo
„idiotami pożytecznymi” (Lenin, Lenin!), albo „idiotami
kompletnymi” (Lemingi, Lemingi)!
Bo jak inaczej można
skomentować głosowanie na Platformę (wciąż dla jaj zwaną
Obywatelską!), czy na SLD (wprost pogrobowców PZPR!), czy na PSL (a
tak naprawdę ZSL!), 30 lat po „odzyskaniu niepodległości”?
Bo przecież ani Platforma
Obywatelska (Unia Wolności!), ani Sojusz Lewicy Demokratycznej
(PZPR!), ani Polskie Stronnictwo Ludowe (ZSL!), nigdy nic dobrego,
ani dla Polski, ani dla Polaków, nie zrobiło!
Przykładów są tysiące,
ale weźmy jeden tylko - „dzika reprywatyzacja kamienic”!
Wbrew pozorom, sprawa
dotyczy nie tylko Warszawy (Poznań, Kraków, Łódź, Gdańsk!), ale
Warszawa jest dzisiaj na świeczniku – patrz wyrok WSA (Warszawski
Sąd Administracyjny!), ws. reprywatyzacji „nieruchomości
Nabielaka 9” - Sąd decyzję Komisji Weryfikacyjnej uchylił! Można
by „kopii nie kruszyć”, wszak nie pierwsza to taka decyzja
„warszawskiego sądu”, ale tutaj sprawa jest szczególna –
mieszkanką tej kamienicy była bowiem Jolanta Brzeska, bestialsko
zamordowana (rok 2011, zwłoki zostały spalone, a prokuratura mówiła
o samobójstwie!), znana działaczka „ruchu lokatorskiego”!
A gdy córka zamordowanej
Jolanty opuściła Sąd w trakcie czytania „uzasadnienia” (te
debile i tak nic z tego nie zrozumieją!), „sędzia sprawozdawca”
nie mógł opanować napadu śmiechu – czy nie jest to co najmniej
622 powód (Bung!), by nareszcie tę „najwyższa kastę”
wyczyścić?
Bo przecież – ani ta
„warszawska”, ani żadna inna „polska” afera „dzikiej
reprywatyzacji kamienic”, nie byłaby możliwa bez udziału
„sędziowskiej kasty”, wszak oni właśnie to wszystko
„przyklepywali”- a teraz po raz drugi bezczelnie to
„przyklepują”!
A wyborcy, nie tylko ci
„warszawscy”, za nimi głosują!
Bo przecież nieważne
jest łamanie praw mieszkańców (w samej Warszawie to jakieś 50
tysięcy!), nieważne jest „robienie sobie jaj z prawa” przez
„najwyższą kastę”, nieważne są bezczelne działania
„czyścicieli kamienic” - ważne jest „łamanie konstytucji”
przez PiS!
A o takich „drobiazgach”
jak bezczelne i kłamliwe (kolejne!) wystąpienie Roberta
„Homoseksualisty” Biedronia na forum Unii Europejskiej w sprawie
projektu ustawy „Stop pedofilii”, czy ciągłe wycieczki do
władz UE Grzegorza „Charyzmy” Schetyny, czy nieustające
„zagraniczne występki” I prezes polskiego Sądu Najwyższego
Małgorzaty Gersdorf, to już nie ma co wspominać – wszak to
„polska codzienność totalnych”!
Można zatem powiedzieć –
jakieś 35 procent polskich wyborców wciąż wierzy, że
postkomunistyczna (PO, SLD, PSL) część „polskiej sceny
politycznej”, spełni ich marzenia o „wolnej i niezawisłej”
Polsce.
Można zatem powiedzieć –
jakieś 10 procent polskich wyborców liczy, że Konfederacja (WiN),
spełni ich marzenia o „wolnej i niezawisłej” Polsce.
Ale trzeba powiedzieć –
jakieś 40 procent polskich wyborców liczy, że Prawo i
Sprawiedliwość spełni ich marzenia o „wolnej i niezawisłej”
Polsce!
A przecież – patrząc
obiektywnie na dokonania polskiego rządu w ciągu ostatnich czterech
lat, i porównując to z dokonaniami polskiego rządu za poprzednich
ośmiu lat, wyboru wielkiego nie ma – tylko rząd Prawa i
Sprawiedliwości!
Czyli „Polacy”, w myśl
słów swego „wieszcza”, nadal „i po szkodzie głupi”?
Nie jest tak źle - furia
i moc oddziaływania tzw. „salonu”, GW-na, TVN-u, Polsatu i
podobnych im „wrażych mediów” już niedługo minie, jeszcze
rok, dwa, i będzie po zawodach – tylko najbardziej zajadli
zwolennicy naczelnego hasła totalnych (polska reżyserka Holland –
„ma być tak, jak było!”), czyli jakieś 10 procent naszego
społeczeństwa (czerwono-różowo-tęczowi rewolucjoniści!), będzie
to paskudztwo popierać!
Czyli – polscy wyborcy
(motto), w sumie ciała nie dadzą!
Polscy owszem, ale inni?
W USA „totalni lewacy”
chcą Trumpa „załatwić” - chyba Amerykanie na to nie pozwolą?
W Anglii „jaja sięgają
horyzontu” - patrząc na tamtejsze „zawody w kisielu” z
Brexitem można im dać radę tylko jedną – może jednak zrobicie
nowe referendum i w tej „wrażej Unii” zostaniecie?
We Francji już prawie po
zawodach, „żółte kamizelki” walczą dzielnie i niemal
codziennie, ale „białe kołnierzyki” są górą - „prawdziwa
Francja” (patrz Vichy!), wygrywa!
We Włoszech „wszystko
się dynda” - co będzie dalej, nie wie nikt!
W Hiszpanii „nowa wojna
domowa” - Barcelona chce niepodległości, Madryt chce jedności
– a Unia Europejska ślepa i głucha!
Ale o Polsce, jako
„europejskim przykładzie łamania praw wszelkich”, wciąż
debatuje!
Reasumując, bo już późno
– Polska sobie poradzi, Europie będzie trudniej, ale – może
pomożemy?
Do zobaczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Biuletyn / biały, bardzo biały /