Obserwatorzy

czwartek, 9 kwietnia 2020

B.N. 20/20. „ZMARTWYCHWSTANIE”.

Motto:
Wszyscy jesteśmy na tej samej łodzi”.
/ papież Franciszek /

Witam.
Musiałem powtórzyć motto, bo jak mało które oddaje stan „na dzisiaj” - stan wielkiego zagrożenia, ale i stan „możliwej odnowy”?
Jezus zmartchwychwstał” - to fundament naszej wiary, nie tylko wg św. Pawła (por. 1 Kor 15, 13-14), ale ogólnie – bo przecież, gdyby nie, to w co mielibyśmy wierzyć?
Nie jestem „katolickim mędrcem”, zatem na tym swe religijne wywody zakończę – ale na skromnym świątecznym rodzinnym śniadaniu, z wielką przyjemnością (sam papież Franciszek dał mi ten przywilej), „dary Boże” pobłogosławię!
Polska trzyma się mocno”, spokojnie można powiedzieć poetę Wyspiańskiego (o Chińczykach!), parafrazując – ale dodać trzeba koniecznie – tylko dlatego, że Polską rządzi aktualnie Prawo i Sprawiedliwość.
Bo czy można wyobrazić sobie, że teraz prezydentem Polski jest Małgorzata „Pomyłka” Kidawa-Błońska, premierem Borys „Gomułka” Budka, a ministrem zdrowia Bartosz „Agent” Arłukowicz?
Lepiej nie – mielibyśmy wtedy 100000/5000, zamiast obecnych 5575/174!
Mało tego – rząd premiera Morawieckiego wprowadza Tarczę Antykryzysową nr 1, nr 2, a nawet 3 – a rząd premiera Budki wprowadził by tarczę jedną „piniędzy nie ma i nie będzie” (minister finansów PO „Rostowski”) , dodając lekko „trzeba się było ubezpieczyć” (premier SLD Cimoszewicz)!
Tak nawiasem – ten „pisowski rząd” postanowił zainwestować jakieś 4 miliardy polskich złotych dla ratowania „polskich artystów” - wyrazić mogę tu tylko nadzieję, że nie dla tych „antypisowskich” (Janda, Szczury oba i podobne im pomiotła), tylko?
Bo przecież ci „antypisowscy”, zgodnie ze swą naczelną formułą - „jebać PiS” - chyba powinni odmówić?
Tak między nami, to Prawo i Sprawiedliwość ma szczęście.
Jego kandydatem jest Andrzej Duda, który jak „Filip z konopii” wyskoczył w poprzednich wyborach (tu muszę sobie przyznać, a pisałem wtedy na „onecie”, gdzie „peowcy jebali mnie jak burą sukę” - już na długo przed wyborami napisałem po wielekroć – wygra Duda!), ale teraz spokojnie dowodzi, że na nominacje tę zasługiwał jak mało kto!
A kandydaci „opozycji totalnej”?
Zarówno Małgorzata Kidawa-Błońska z Platformy, wciąż dla jaj zwanej Obywatelską (przodkowie wspaniali, ale teraz w grobach się przewracają ze wstydu!), jak Władysław Kosiniak-Kamysz z ZSL, wciąż dla jaj zwanego PSL ( Mikołajczyk wciąż płacze!), jak Robert Biedroń z Nowej Lewicy (tak naprawdę SLD, długo ukrywający się pod maską PZPR), jak Szymoń Hołownia z TVN (tak głupkowaty, że nikt inny nie chce się do niego przyznać!), jak Krzysztof Bosak z Konfederacji, wciąż dla jaj zwanej „prawicową” (dla niego wciąż „PiS i PO to jedno zło”) - to wszystko „kandydaci, dla których „dobro Polski”to rzecz mniejsza – dla nich liczy się teraz tylko hasło jedno - „jebać PiS”!
I podajmy tu, dla „lemingów”, ale nie tylko, zapis rozmowy sejmowej taki:
Budka – to, co powiedział Morawiecki, to rozumiem, że będziemy, że kolejne posiedzenie, kolejna tarcza … .
Kosiniak-Kamysz – tak, ale to jest dobre dla wszystkich przedsiębiorców!
Budka – znaczy, to jest dobre, ale powinno być dawno zrobione!
I zaraz później obaj „wodzowie opozycji totalnej” zagłosowali przeciw „pisowskiej ustawie”!
Czy po tym akurat (a takich spraw są setki), ktoś może wątpić jeszcze w antypolskość działania „totalnych”?
A na pomoc wzywają „Unię Europejską”!
A co to dzisiaj jest ta Unia Europejska?
Lewacka organizacja, dla której „walka o demokrację” w Polsce czy na Węgrzech to jej „podstawa działania”, a takie niebezpieczne zjawiska jak „atak chińskiego wirusa”, czy „kolejny najazd muzułmańskich uchodźców”, to nic!
Co do „chińskiego wirusa” - musimy z tym walczyć, ale – damy sobie jeszcze dwa tygodnie, bo musimy to kolegialnie (Niemcy?), rozważyć!
Co do „muzułmańskiej nawały” - my mamy z tym walczyć? To wszak podstawa naszej „europejskości”!
A dodać trzeba do tego ciągłe antypolskie działania „najwyższej kasty” (sędziowie „polscy” plus sędziowie „europejscy”), o których już dawno pisałem – żadne tam KOD-y, żadni tam Obywatele SB, żadne tam „Kramki”, żadni tam „totalni” (choć tu akurat PiS powinien reagować mocniej!) - to najwyższa kasta” jest największym zagrożeniem dla „dobrej zmiany”!
I mamy to – niejaki TSUE, europejski lewacki sąd , dla którego wciąż (koronawirus to „pikuś”!, „demokracja jest najważniejsza!), zobowiązał Polskę, na wniosek Komisji Europejskiej, do „natychmiastowego zawieszenia” Izby Dyscyplinarnej!
I „polska najwyższa kasta”, słowami I prezes Sądu Najwyższego (Gersdorf – chyba już czas na emeryturę?), oraz Iustitii (chyba ich związku zawodowego – czy to jest legalne?), natychmiast to poparła – czy może być większy dowód na to, że „polska” najwyższa kasta pownna być natychmiast „oczyszczona do imentu”?
PiS chciał to zrobić, Prezydent miał chwilę słabości, ale „wrócił na dobre tory” - może po pokonaniu ataku „chińskego wirusa” będzie czas i na to?
A dodatkowo – (wszak jutro 10 rocznica!), prezydent Duda wypowiedział się na temat „Smoleńska” - do dzisiaj nie mamy czarnych skrzynek, do dzisiaj nie mamy wraku tupolewa, a ówcześnie rządzącym można za to wszystko wystawić ocenę wyłącznie niedostateczną”!
Dla mnie sprawa ta jest dość prosta – ładunków wybuchowych tam raczej nie było (po tylu latach dowodów wciąż brak – patrz Komisja Macierewicza!), ale – zbrodnicze naprowadzanie ( jesteście na kursie i na ścieżce!), to raczej fakt – po prostu „ruscy towarzysze”, tak nas miłujący (patrz uściski Donald-Wołodia!), wykorzystali okazję, by po raz kolejny (patrz Katyń!), nas załatwić!
Ciekawe, czy kiedyś dowiemy się, jak tam naprawdę było?
Wracamy na ziemię.
Słowo o „polskich samorządach” jeszcze - mogłoby być ich wiele, ale wystarczą dwa:
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz – która wysłała „kartkę świąteczną do mieszkańców” – a na niej „strusie jajo z kogutem na tle pedalskiej tęczy” - czy kobieta ta (może znowu wypiła o jedną „krówkę” za dużo!), jeszcze jakoś tam myśli?
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, w telewizji WTK - „w Polsce rządzi psychopata” - jakim psychopatą trzeba być, by coś takiego publicznie powiedzieć?
A Świat zmaga się z „chińska grypą”, USA i Europa, zwłaszcza ta „zachodnia”, notują kikanaście tysięcy zakażeń i kilka tysięcy zgonów na dobę (w sumie to 1,5 miliona zakażeń i 500 tysiecy zgonow!), a tzw. Unia Europejska (patrz wyżej), ciągle ma czas – czeka na 10 milionów zakażeń i milion zgonów?
Tak nawiasem – liczba zakażeń w „dawnej” NRD jest dużo mniejsza niż w „obecnej” RFN, a poza tym właśnie w Polsce choćby – czyżby „komunistyczna przeszłość” szczególnie na „chińskiego wirusa” nas uodparniała?
Spraw „wielkich” jest dzisiaj mnóstwo i oczywistą oczywistością jest, że nie o wszystkich w jednym wpisie napisać można.
A zatem:
Z okazji Świąt Wielkiej Nocy (czyli Wniebowstąpienia Jezusa - tak jeszcze dzisiaj mówić można!), wszystkim moim PT Czytelnikom życzę wszelkiego szczęścia i pomyślności - Bóg z Wami!
Do zobaczenia po Świętach.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Biuletyn / biały, bardzo biały /