Obserwatorzy

piątek, 17 lipca 2020

B.N. 43/20. KRAJOBRAZ PO BITWIE – NAWET PRZEGRAĆ NIE POTRAFIĄ!

Motto:
Czytajcie, młodzi,
Czytanie nie szkodzi!
/ sąsiad – poeta /

Witam.
No i „po zawodach”!
Andrzej Duda wygrał 51:49 i choć ja dawałem 52:48, trudno nie być zadowolonym – wygrał!
A ci wszyscy co liczą, że teraz „totalna opozycja” zmieni się na „kostruktywną”, powinni puknąć się w czoło, co ładnie (ale „po aktorsku”, bo „walił ręką”!), pokazał aktor Piotr Adamczyk, z powyborczej rozpaczy „waląc głową w mur”!
Albowiem teraz, choć trudno to sobie wyobrazić, będzie jeszcze gorzej – Platforma, wciąż dla jaj zwana Obywatelską, jeszce mocniej pójdzie za „śladem Nitrasa” (chamstwo i przemoc fizyczna), oraz „głosem Neumanna” (sądy nic nie zrobią, wyborcy to debile), dodając skromnie - dopóki jesteś w Platformie, będziemy cię bronić, kurwa, jak niepodległości!
A wraz z nimi całe to zawiedzione „totalne bractwo” (KOD, choć niby zdycha /kto jeszcze pamięta „działacza” Mateusza Kijowskiego?/, Obywatele SB czy inne „Mazguły”, tzw. „Dziewuchy dziewuchom” czy inne „parasolkowe feministki” /paskudna Lempart!/, „najwyższa kasta”, czyli polscy sędziowie z antypolskich Iustitii czy Themis, ci wszyscy „biedujący lekarze” /którym dopiero PiS dał podwyżki!/, ci wszyscy „prześladowani nauczyciele”, przebierający się podczas strajku za krowy / którym dopiero PiS dał podwyżki!/, oraz chora „kasta celebrytów” /symbol - pisarka Gretkowska „sprzedaję chatę i spokojnie spierdalam z Polski!”, czy Janda – zwyciężyło zło!)/, plus indywidua „typu Michnik” - „Nie oddamy Polski tym palantom”! - pardon, jeżeli o kimś zapomniałem!), które nie spocznie, dopóki „nie będzie tak, jak było” - patrz „polska” reżyserka Holland!
Przy okazji wrócę do jednego z ważniejszych „tematów wyborczych” - ponad 60 procent „młodzieży” (do lat 30!), zagłosowało „za Trzaskowskim”, albo jak chcą inni „przeciw Dudzie”, co tu akurat na jedno wychodzi!
Jak głoszą „znawcy tematu”, młodzież zawsze jest „rewolucyjna” i głosuje za zmianami, jakie by one nie były, ale tu akurat ta zmiana (hasło „kandydata Rafała” - mamy dość!), była jednym wielkim oszustwem - bo niby czego polska młodzież ma mieć dość?
Tego, że w Polsce żyje się coraz lepiej (teraz sięgamy ponad 70 procent „średniej unijnej”, 10 lat temu to było procent 60!), że skrajna bieda w Polsce za rządów PiS zredukowana została o 95 procent, że PiS jest pierwszą od tysiąca lat polską władzą, która efektami dobrych swych rządów dzieli się ze „zwykłymi ludźmi”, a nie ze swoim (jak PO!) establishmentem tylko, że młodzi do 26 roku życia zwolnieni zostali z podatku, a cały czas ich rodzice brali na nich 500+ i 300+?
Mało tego (choć pisałem – dość tych „społecznych programów”, bo „pisowcy” będą i tak „za”, zaś „peowcy” wezmą i przeciw PiS zagłosują!) – teraz PiS (na wniosek prezydenta Dudy!), wprowadziło bon turystyczny 500+ na każde dziecko, a na dziecko niepełnosprawne 1000+, co nie tylko da coś „polskiej rodzinie”, ale i polskiej branży turystycznej!
Nawiasem – niektórzy krzyczą „za późno”, bo wakacje już są, ale „polski senat” trzymał to prawie dni 30 – a PiS i tak wygrał, bon (4 miliardy!), będzie ważny do przyszłego roku!
Tego ma „mieć dość” każdy młody Polak?
Dodajmy słowo o „pisowskiej” pomocy dla przedsiębiorców (100 miliardów!), która podobno „nic nie daje”!
Wydawca GW-na zawnioskował do Rządu o 8 milionów z tarczy, otrzymał już prawie 3, a inne ich spółki nawet więcej – jeżeli dostała GW, to inni chyba też?
Tak nawiasem – jeżeli GW-no bierze pieniądze od rządu, jednocześnie ten właśnie rząd „jebiąc 24/h” (czyli, jak wściekły pies, gryzie rękę, która daje), to jest OK?
A ci „inni przedsiębiorcy” w większości głosowali za PO - paranoja!
Dodatkowo – podczas „wotum nieufności” dla dwóch ministrów „pisowskiego rządu” ta „totalna hałastra sejmowa” (Budka /ukradziono Polakom wybory/ , Gasiuk-Pihowicz /zwolnienie „dysyplinarne”!/, Scheuring-Wielgus /spokojnie, pan też będzie siedział!), krzyczała – „tłumienie przez służby pokojowych i legalnych protestów obywateli przeciwko działaniom władzy przywodzi najczarniejsze karty historii PRL”!
Tu trzeba powiedzieć jasno – obecni „młodzi” dziesięć lat temu mieli lat 10, 15, 20 – i raczej mało z tego okresu pamiętają, a „złoty okres Solidarności” (lata 1980-1981), czy okres stanu wojennego (1981-1983), czy obrady „okrągłego stołu” (luty-kwiecień 1989), czy „polska niepodległość” (1989-1990), czy „nocna zmiana” (czerwiec 1992 – obalenie rządu Olszewskiego, Tusk „panowie, policzmy głosy!”), są dla nich równie prawie odległe jak „Bitwa pod Grunwaldem” (1410), czy „Odsiecz Wiedeńska” (1683), czy „Cud nad Wisłą” (1920) – ciekawe, czy o tych ostatnich cokolwiek wiedzą?
Ale – wcale nie trzeba być w Afryce, by wiedzieć, że jest tam gorąco!
Drodzy „młodzi obywatele” - za PRL-u milicja biła pałami protestujących, opornych wsadzano do więzienia, bito i maltretowano tak długo, aż nie podpisali „lojalki” (zobowiązuję się, że nigdy już do działań przeciw Władzy Ludowej nie przystąpię, a działania takie potępiam!), a jednostki „wybitnie oporne” po prostu mordowano (Popiełuszko, Majchrzak, Pyjas, oraz wielu, wielu innych)!
Tak dla przypomnienia – podczas „górniczych protestów w Jastrzębiu” (luty 2015, kwintesencja rządów Platformy!), było tak - „policja użyła gazu, armatki wodnej i broni gładkolufowej” - czyli gazowała, lała wodą i strzelała do górników, właśnie jak za PRL!
I teraz członkowie tej samej, paskudnej formacji zarzucają w polskim Sejmie „pisowskiemu rządowi” (który protestujących, patrz Frasyniuk, z manifestacji „wynosi na rękach”!), że stosuje „metody rodem z PRL”!
Czy można dopuścić się większej niegodziwości,  mało – większego „kurestwa”?
Drodzy „młodzi obywatele” - nie dajcie się zwariować!
Na pocieszenie przypomnę wam słowa Otto von Bismarcka, kanclerza Cesarstwa Niemieckiego:
„Kto za młodu nie był socjalistą, ten na starość będzie skurwysynem, ale kto na starość socjalistą pozostał, ten jest po prostu głupi.”
Słowa prawdziwe nadzwyczaj, ale uważajcie – ten sam gośc powiedział i to:
„Mam wielką litość dla Polaków, ale jeżeli chcemy istnieć, to nie pozostaje nam nic innego, jak ich wytępić”!”
I dodał złowieszczo, mimochodem całkiem:
„Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą”.
I nie jest to żadna moja „niemiecka, czy antyniemiecka” fobia, bo słowa te są prawdziwe nad wyraz potrójnie:
„Kto za młodu...” – to dla wszystkich „młodych”, nie tylko Polaków!
„Mam wielką litość...” - to „dla nas”, bo w Niemczech nadal jest wielu takich, dla których to słowa „bardzo ważne”, co by tam o tym „nowoczesne lewactwo” nie powiedziało!
„Dajcie Polakom...” - to do „totalnej opozycji”, dla której w polskości „nic świętego” nie ma, a donoszenie na „pisowski”, czyli polski rząd do Unii (Sylwia Spurek - „donos do RE” /a Biedroń cieszył się jak „wioskowy głupek”/ - gratulacje dla „poznańskich wyborców”, którzy to „nowoczesne nasienie zła” wybrali!), mają (w ubeckich?), genach to właśnie – im gorzej dla PiS (Polskę olewamy!), tym lepiej dla nas!
Dodam tu spokojnie – dzisiejsze zwycięstwo Andrzeja Dudy to siódme z kolei zwycięstwo PiS – doprawdy, zwolennicy Platformy, wciąż dla jaj zwanej Obywatelską, mogą być sfustrowani, ale – czy uprawnia to ich do „antypolskich działań”?
Na pewno nie, przypomnijmy – poprzednie osiem bodaj PiS przegrało!
Spokojnie czekali, spokojnie pracowali i spokojnie wygrali – dla Platformy, wciąż dla jaj zwanej Obywatelską, to za trudne?
Na pewno – bo dla nich demokracja jest tylko wtedy, gdy oni wygrywają!
Demokracja, w której głosowało (za „komuny” było 99,8 procent!), prawie 70 procent wyborców !
I teraz składają „protesty wyborcze” - bo „demokracja została złamana”, a jak dodała posłanka Nowacka „musimy to zrobić, bo inaczej następne wybory będą jeszcze bardziej przekręcone!
Tak nawiasem – większość tych protestów dotyczy „głosowania za granicą”, gdzie konsulaty robiły swoje, ale za „wysyłkę pakietów” odpowiadały poczty tamtejszych państw - ale można by tu akurat zapytać – czy Polacy, którzy z Polski wyjechali, by tam robić karierę i się „dorabiać” (bo w Polsce ten „pisowski rząd” im to uniemożliwiał!), powinni mieć prawo głosu?
Kończąc „ten wątek” - prezydent Duda zaprosił kandydata Trzaskowskiego, wraz z małżonką, do Pałacu Prezydenckiego, mówiąc o „uścisku dłoni”, a „kandydat Rafał” to olał - „mówi to wam coś”?
A teraz (Budka!), „kandydat Rafał” promuje w Gdańsku „nową Solidarność” (a Dulkiewicz bredzi o „zmianie polskiej flagi”), dodając - „Niejedną przyjdzie przetrwać paranoję, róbmy swoje” (głosił to św. pamięci Młynarski, ale „za komuny”!), a obok stoi gość w maseczce „Jebać PiS” - to jest przecież naczelne hasło „totalnej opozycji”, a właściwie jej jedyne!
Drogi Rafale, jako jeden z twórców prawdziwej Solidarności, powiem krótko – wara ci od tego symbolu!
Dzisiaj wielkie „unijne spotkanie” - unijni przywódcy będą radzić nad „rozdziałem unijnych funduszy”!
Wcześniej był unijny antypolski raport (Komisja EP Justice!), o stanie „praworządnosci w Polsce” - poparli go europosłowie Platformy, wciąż dla jaj zwanej Obywatelską – Adamowicz, Arłukowicz, Halicki, Spurek, przeciw byli ci z PiS – Brudziński, Jaki, Wiśniewska, więc powtórzę (z jakiego to filmu?) - „mówi to wam coś”?
Kanclerz Niemiec „ciocia” Angela Merkel – wszyscy muszą być gotowi na kompromis, naszym celem jest uczynienie Europy silnej na nowo!
Szefowa Komisji Europejskiej „piękna” Ursula von der Leyen – to bardzo ważne, musimy zdać egzamin!
Vice szefowa KE „straszna” Vera Jourova – podział funduszy musi być uzależniony od przestrzegania unijnych wartości!
Dzisiaj raczej nic się nie rozstrzygnie („nie widać światełka w tunelu”) – bo ci „unijni działacze” nie bardzo sobie cenią dobro „Europejczyków”, dla nich ważne jest tylko ich „dobre samopoczucie”!
Ale premier Morawiecki czuwa.
Nawiasem, są już „dwa plusy chińskiego wirusa” - unijni przywódcy nie całują się na przywitanie jak słodcy „unijni debile”, a w Polsce „choroby brudnych rąk” są w odwrocie – czyżby Polacy nareszcie zaczęli myć ręce?
Do zobaczenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Biuletyn / biały, bardzo biały /