Obserwatorzy

piątek, 1 grudnia 2023

 B.N. 55/23. NOCNA ZMIANA W BIAŁY DZIEŃ?

Motto:

Mieliście Nocną Zmianę,

Głosowaliście na zdrajców!

Głosowaliście na zdrajców,

Macie Dzienną Zmianę!

Co jeszcze być musi,

Byście zrozumieli,

Że pod rządami zdrajców

Polska się udusi?

/ sąsiad-poeta /

Witam.

Przypomnijmy – w czerwcu 1992 roku upadł pierwszy polski rząd Jana Olszewskiego, którego twórcą był Jarosław Kaczyński.

Ówczesna Koalicja Zła (Wałęsa, lewactwo, liczący głosy Tusk!), gdy tylko ujrzała listę agentów zgłoszo przez posła Macierewicza (zgodnie z uchwałą Sejmu!), postanowiła Rząd obalić i dokonała tego bez mrugnięcia okiem!

Dzisiaj mamy w Sejmie nową Koalicję Zła (tzw Demokracja Totalna!), równie antypolską (Platforma, wciąż dla jaj zwana Obywatelską, ZSL, wciąż dla jaj zwane PSL, Nowa Lewica, czyli PZPR ubarwione na różowo, Polska 2050 Hołowni, nowoczesne platformerskie popłuczyny ubrane w szatki patriotów!), popieraną przez równie antypolską Konfederację – Koalicję, która bez żadnej mimikry dokonała tego samego!

Co prawda Tusk jeszcze nie rządzi, ale jego niemieccy mocodawcy postanowili "bieg czasu przyspieszyć" – zgłosili w Sejmie ustawę o "zamrożeniu cen prądu, gazu i ciepła" (niby zgłosili to posłowie Platformy i Polski 2050 – ale żaden z nich nie potrafił (poseł PO Szczerba – podpisałem to w obronie Polaków przed działaniami PiS, ale wcześniej - to projekt Platformy?), choć słowa na jego temat powiedzieć!

A poza "uwaleniem Orlenu" i "wiatrakami", jest tam i to – "przywrócenie obliga giełdowego", czyli coś na miarę europejskiego handlu emisjami CO2 – antypolskie kurestwo nad kurestwami!

Natychmiast po ogłoszeniu tego projektu polski Orlen stracił jakieś 7 miliardów zł, a niemiecki Siemens (ostanio ogromne straty!), podobną wartość zyskał – zupełnym przypadkiem jest przecież, że chodzi o produkowane przez jego część "ekologiczme" wiatraki do produkcji prądu, a dane teraz Polsce przez UE "5 miliardów z KPO na EZO", to zupełny "zbieg okoliczności"!

A co na to rotacyjny marszałek Hołownia?

To jest normalny proces tworzenia prawa!

Akurat tu – sejm Hołowni powołał na RPO lewacką wielbicielkę "tęczowych piątków" w szkołach, dodatkowo porównającej to z "obchodzeniem przez uczniów Bożego Narodzenia" - a jak dodamy, że wg umowy Koalicji Zła resorty oświaty ma objąć Nowa Lewica, to nasze dzieci, a my również, "mamy przejebane"!

Nawiasem – każdy "wiatrak" to kilkadziesiąt ton stali i produkowanych na okrągło technicznych smarów (ze żródeł "konwencjonalnych"!), a złomowanie tego "cudu techniki" jest prawie niemożliwe - dlatego w Europie (dopiero?), czy w USA (od dawna!), powstają "cmentarzyska wiatraków" – po prostu zakopuje się je w ziemi!

Ciekawe, co powiedzą na to nasi 'protoplaści" (jeżeli dożyją!), na podstawie wykopalisk?

Podobne jest to bardzo do "ekologicznych samochodów elektrycznych"!

Koszt produkcji baterii (akumulatora, litowo-jonowego!) do takiego cuda przekracza (bardzo zawyżoną!) wartość pojazdu, a każda kilowatogodzina pojemności baterii to emisja prawie 200 kilogramów CO2!

Pomijając idiotyzm "emisji co2" - wychodzi na to, że stary diesel jest w sumie dużo bardziej "ekologiczny"!

Wróćmy do "projektu wiatrakowego" – niby autorka, Paulina Hennig-Kloska z Platformy – to jest świetny projekt, żadnych zmian, to przecena (Orlen!), wynikająca ze zmniejszenia zysku, my braliśmy pod uwagę taką konsekwencję!

Niby autorka, bo takiego projektu (sto stron pełne szczegółów!), żaden poseł nie byłby w stanie stworzyć w kilka dni – to było gotowe od dawna!

Ciekawe – ile takich antypolskich projektów Donald (polskość to nienormalność!) Tusk i jego kamaryla ma przygotowanych w swej antypolskiej szufladzie?

Patrząc na dotychczasową działalność Tuska (nie tylko jako polski premier, ale i jako "król europy" cały czas działał przeciw Polsce!), należy spodziewać się "wszystkiego najgorszego"!

A jego opowieści typu "ja jestem przeciw zmianom unijnych traktatów", to "pic na wodę i fotomontaż", jak mawiała nasza młodzież "za komuny" (teraz powiada – dajcie luz, ja pierdolę, walcie się!) – wystarczy przypomnieć jego wypowiedzi w czasie "resetu" (Sikorski – my byliśmy tu przed Obamą, a Putin to nie Stalin, on morduje indywidualnie!), gdy twierdził – "my z Prezydentem Putinem dopilnujemy, by nikt piachu w tryby nie sypał", oraz naszą podstawą jest "współpraca z Rosją, taką, jaka ona jest"!

Mało tego – dzisiaj Tusk powiedział – to jest skandal, bo nawet w takiej sprawie jak protest kierowców, oni narażają nasze fundamentalne interesy z Ukrainą, Rosją, Europą!

Własnie – nasze fundamentalne interesy z Rosją!

W każdym normalnym kraju takie wypowiedzi "spaliłyby autorów na wieki", ale nie w Polsce!

W której ponad 50 procent "polskich wyborców" zagłosowało na Koalicję Zła!

Oczywistą oczywistością jest, że miało tu wpływ 123 lata zaborów, okrutna okupacja niemiecka, paskudna okupacja sowiecka i trzy dekady "polskiej niepodległości" pod egidą GW-na najpierw i TVN później, ale – czy naprawdę Polacy, w masie swej, aż takimi idiotami mogą być?

Obawiać się należy, że jednak tak – popatrzcie na "wyborców z wrocławskiego Jagodna" (to symbol!), którzy nie tylko "głosowali do 3 rano za srebrniki i pizzę", ale uwierzyli później, że Tusk załatwi im tramwaj z Wrocławia!

Kilka dni temu portal wPolityce.pl podał wiadomość wyborczą:

W gminie Supraśl oddano 1491 głosów, głosował 1 mieszkaniec (komisja nie głosowała?), oraz 1490 turystów z zaświadczeniami!

A kilka godzin później taką – w niektórych mediach (!) pojawiły sie informacje, a prawda jest taka, jak powiedział wiceprzewodniczący KW w Grabówce (to ta gmina!) - doszło do błędu przy przenoszeniu danych, którego nie wykrył program PKW, głosujących z zaświadczeniami było 23 na 600 głosujących!

A gdzie te 1491?

No i mamy problem większy jeszcze, niż gdyby pierwsze informacje były prawdziwe – bo jeżeli takie dane doszły do PKW i ta "nic nie wykryła", to pytanie jest większe jeszcze niż na początku – ile takich "pomyłek", czy "błędnych informacji", do PKW dotarło?

Wszak jasne jest – każda różnica (zależnie od miejsca), może być mała, ale może być i duża – 100 głosów w Warszawie i 100 głosów w "małej wsi" to nie to samo!

Tak w ogóle – Konstytucja mówi jasno – wybory (głosowanie akcesu Polski do UE to patalogiczny wyjątek!) - są jednodniowe!

A głosowanie do 3 rano w poniedziałek, przy niedzielnych wyborach, chyba nie jest

"jednodniowe"?

A poza tym – jeżeli PKW o 21. ogłasza wynik wyborów (sondaż exit-poll!), a lokale wyborcze otwarte są przez 6 godzin jeszcze, to chyba nawet Komisja Europejska, o polskim SN nie mówiąc, nie może ich uznać za legalne?

Tak powinno być, ale bez złudzeń – dla polskiej i unijnej "najwyższej kasty" żadnych granic nie ma – "walenie w PiS" to podstawa ich istnienia!

I nawet gdy Tusk i jego kamaryla postanowią za pomocą sejmowych ustaw zniszczyć wszystko, co PiS dla dobra Polski ustanowił, KE i TSUE przyklepią to "od ręki", powołując się na "praworządność europejską", która jest jak "yeti" – przecież wiadomo, że jest - choć nikt go nie widział!

O antypolskich "komisjach sejmowych" (wybory prezydenckie, afera wizowa, Pegasus!), nawet nie ma co gadać – to "peowskie gówno rzucone w sejmowy wentylator" – bo PiS wyjdzie tu "na swoje"!

Wybory prezydenckie (Kidawa-Błońska – ja uwaliłam te wybory!), zostały przeprowadzone przez PiS zgodnie z Konstytucją – jest termin i trzeba go dochować!

Afera wizowa – nie ma takiej!

Pegasus – też nic, antypisowska "kasta" to przyklepała i koniec dyskusji!

Ale – "antypolska większość" ma to wszystko "w dupie" – komisji będzie co najmniej jeszcze 3 (posłanka Nowicka), a może jeszcze ze trzy (posłanka Nowacka), a może jeszcze ze trzy (Konfederacja) – pardon, ale "pojebało ich"?

Najlepszym dla Polski wariantem byłaby gotowość "Koalicji Zła" do powołania Komisji Sejmowych w liczbie co najmniej 25 – wtedy każdy ich poseł mógłby tam działać, biorąc "dodatki za aktywność', a jednocześnie nie miałby czasu na "zajmowanie się Polską" – brawo my!

Do "Przyjaciół Amerykanów" – prezydent i kandydat Trump wciąź dla waszej chwały działa (choć lewactwo, nawet sądowo, go chce zniszczyć!) - naprawdę nie chcecie "wyjść na swoje"?

Zaprawdę, w obronie Polski można by pisać i pisać , ale ile można?

Wystarczy posłuchać "polskiego europosła" (debil Kochut!), w polskiej TVP – jak można być tak kurewsko antypolskim?

Wbrew pozorom można, o czym świadczy poparcie w ostatnich wyborach dla Koalicji Zła, która obiecała "powrót do normalności", czyli siedzenia w unijnych przedpokojach w postawie "klękaj i ssij", a wtedy może i na salony cię poproszą!

A przecież mówi się, że Polacy to dumny naród!

Raczej tak, ale czy Polacy i "polacy" to jedno?

Raczej nie!

owo jeszcze o COP 28 w Dubaju (ZEA, które miliony swych "biednych muzułmańskich uchodźców" olewają, choć przecież mogliby przyjąć ich u siebie ale po "jaki. ch....."? - wszak atak na Europę jest lepszy!), na którym tysiące światowych mędrców gaworzy o "zmianach klimatu" , a koszt tej imprezy ( grube miliony euro!), poszedł w diabły – ale przecież rozmawiać musimy!

Prezydent Duda wygłosił tam ładne przemówienie, ale co z tego?

Absolutnie nic, cały ten "pokaz" (od 1995 roku!), to "lewackie pieprzenie kotka za pomocą młotka", które nic nie daje – no ale, światowi władcy sumienie mają czyste - wciąż działamy!

Do zobaczenia.


PS.1. Murem za polskim mundurem!

PS.2. A poza tym uważam, że Tuska należy zniszczyć!

Tagi:

Biuletyn, PO, PiS, USA, Trump, opozycja totalna, demokracja totalna, nocna zmiana, dzienna zmiana, Olszewski, Kaczyński, Wałęsa, Duda, COP 28, UE, KE, wybory.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Biuletyn / biały, bardzo biały /