B.N. 10/24. ROLNICY NAS URATUJĄ?
Motto:
Wygrają ci ze wsi,
Czy ci ze WSI?
Bruksela, Berlin, Moskwa,
To unijna wioska!
Donald też wie,
Polskość jest be!
/ sąsiad-poeta /
Witam.
Donald Tusk, który tak gładko mówił wcześniej, że będziemy współpracować z Rosją, taką, jaka ona jest, że wspólnie z premierem Putinem dopilnuje, by nikt piachu w tryby nie sypał, teraz duka jak nieprzygotowany uczniak o swej antyrosyjskości od urodzenia i wciska wszystkim kit, że jako polski premier i szef Rady Europejskiej prowadził działania tylko dla dobra Polski!
W ten sam mętny sposób wypowiada się o wszelkich ważnych polskich sprawach (relokacja uchodźców, praworządność, CPK, NBP, TK, polski atom, polski węgiel, polskie sądy, mur na granicy, rolnicy, szkoła i wiele innych!), dodając hasło rządowe - będziemy działac zgodnie z prawem, tak jak my je rozumiemy (polskie prawo wielokrotnie łamiąc!) - a polskim wyborcom wcale to nie przeszkadza!
Wychodzi na to, że jedyne hasło wyborcze Tuska "jebać pis", które Koalicję 8 Gwiazdek doprowadziło do władzy, tak mocno zapadło w czaszki (pardon, słowa mózg nie odważę się tu użyć!), Julek i Brajanów, ich rodziców wychowanych na GW-nie i esbeckich dziadków, że użyć tu można jedynie słów poety:
"Daremne żale, próżny trud, bezsilne złorzeczenia!
Przeżytych kształtów żaden cud nie wróci do istnienia!"
Ale, wiara może dna nie mieć – może jednak cud się zdarzy?
Dzisiaj 1 marca, Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, w rocznicę rozstrzelania przywódców IV Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolnośc i Niezawisłość – w roku 1952!
Tuska raczej na obchodach nie będzie – nawet jak na jego fałszywość to byłoby za dużo!
Ww Julkom i Brajanom trzeba przypomnieć (?), że tzw Żołnierze Wyklęci to nie byli bandyci, jak przez pół wieku twierdziła czerwona propaganda w PRL-u i jak twierdzi obecna władza, a zwłaszcza jej czerwona twarz, czyli pogrobowcy PZPR, którzy nazwali się "Nowa Lewica" – to byli polscy bohaterowie, którzy nie złożyli broni po "oswobodzeniu Polski przez Armię Czerwoną" (patrz Inka – powiedźcie Babci, że zachowałam się jak trzeba!) bo nie mogli pogodzić się z kolejną okupacją, tym razem sowiecką – Cześć Ich Pamięci!
A z tej okazji "nowa" Poczta Polska zablokowała emisję znaczka ku czci jednego z nich – hańba!
A lewacka "ministra oświaty" Nowacka postanowiła właśnie, jak jej komunistyczni protoplaści (podobnież jej dziadek z ŻW walczył!), wykreślić tych bohaterów (podręcznik do HiT – my absolutnie nie rekomendujemy tego gniota!), z podstawy programowej – czy to może dziwić?
Absolutnie nie, ale jedynie Polaków!
Akurat na Naszych Blogach (taki prawicowy portal, warto zajrzeć!), wszczęto dyskusję na temat "prawdziwego Polaka" – niestety, większość komentarzy ociera się o "polskie dno", a blogerskie wpisy (Polki, Polaka jakby i Antypolaka?), niezbyt są jasne – a co to jest ten "prawdziwy Polak"?
Wbrew pozorom, definicja łatwa nie jest, ale przecież – Polak to Polak, dla którego "sprawy polskie" (niepodległe, suwerenne, sprawiedliwe, praworządne i samostanowiące polskie państwo), jest sprawą nadrzędną i wątpliwości nie budzącą, a wszelkie w tym temacie "przymiotniki i ale" to "antypolkie kurestwo" – i po temacie!
W USA gorąco – zarówno Biden, jak i Trump, wygrywają swe stanowe konwektykle, ale Trump jakby bardziej, co "demokratycznych Amerykanów" doprowadza do szału – wychodzi na to, że nie "poparcie dla Ukrainy", ale stanowisko w sprawie "otwarcia południowej granicy" (podobnież już 10 milionów turystów tam przeszło!), będzie decydujące – Boże, chroń Amerykę!
Wojna na Ukrainie trwa już 2 lata (a tak naprawdę 10 – luty 2014!), "społeczeństwa zachodnie" są nią już zmęczone, jak diabli (ile razy można oglądać ten sam film w tv?), Polska (ta pisowska!), wykazała się podejściem nad wyraz wspaniałym (może nieco za bardzo?), a bohaterski prezydent Ukrainy dostał jakby "europejskiej zadyszki" – teraz to nie Polska, ale Niemcy (gość lubi chełmy?), są największym ukraińskim sojusznikiem!
Bo przecież niemiecka szefowa KE (ta sama, która bezprawnie gnoiła Polskę latami!), obiecała Ukrainie – za to, że bronicie naszych standardów (?), zapraszamy was do UE, będziecie naszym (moje - pardon!), członkiem!
A to, że tym członkiem będziecie za lat kilkanaście najprędzej, to szczegół!
Powtórzę znowu wpis z przed lat dwu – jeżeli coś z Ukrainy wpływa i ma płynąć dalej (Afryka i inne takie), to niech wpływa – jeżeli nie wypływa, to nie wpływa – proste?
Prawo i Sprawiedliwość po wielekroć dawała tu ciała (komisarzu Wojciechowski – warta "skórka wyprawki"?), ale 15 kwietnia 2023 postawiło się Unii i zdecydowało krótko – blokada granicy, powtarzając to 15 września!
Cały czas to niby działa, ale – polskie służby graniczne podlegają teraz Platformie, a tu jasności nie ma (przypomnjmy ich reakcję podczas poprzednich rządów PO – zamykamy oczy na przemyt paliwa!) – naprawdę mamy blokować?
A premier Tusk, już po "rozmowach z rolnikami" (wpuszczeni zostali ci, którzy powinni – pamiętacie pojęcie "opozycja konstruktywna" za rządów PZPR?), powiedział jasno (choć na okrągło bredził długo!) – nie jest możliwe ani całkowite zamknięcie granicy, ani wyrzucenie Zielonego Ładu do kosza!
No bo to przecież jasne jest, jak "Słońce Peru" – jak niemiecki giermek może się postawić niemieckiemu (nawet bez białego płaszcza – Bitwę pod Grunwaldem też Lewacka wyrzuciła!), rycerzowi?
Późno jest, wrócmy zatem do tytułu (bo motto chyba jest jasne?), który sprawę traktuje "w skrócie wielkim", ale jednak – strajkują rolnicy z całej Europy, od Hiszpanii po Rumunię, również polscy, problem zatem jest, a pytanie samo się nasuwa – czy ta lewacka UE odpowiednio na to zareaguje?
A odpowiedź jest, niestety, ujemna, jak powiada mój znajomy matematyk – obecnej, lewackiej UE nie stać na dobrą odpowiedź, bo Unia sama z siebie nie jest dobra - czy ktoś z gruntu zły może być dobry?
Wystarczy spojrzeć na działania szefowej KE (piękna Ursula!) i jej zastępcy (czeskiej komunistki Jouvrowej!), które przecież niedawno odwiedziły Polskę i gremialnie chwaliły sienkiewiczowską, a właściwie tuskową, "drogę do praworządności", głosząc wszem i wobec – teraz Polska zasługuje na unijne pieniądze (KPO i inne takie oszustwa!), potwierdzając fakt znany nam od dawna, ale dla lemingów niedostępny – jedynym "kamieniem milowym" był Prezes!
Dostaliśmy kilka euro (dzięki PiS jeszcze!), a dostaniemy więcej, ale – grantów tam jest mało, większość to kredyty!
Tu znowu można mieć pretensje do PiS (po jaką cholerę się w to ładował - przecież UE kłamała "od zawsze"!), ale sprawa jest prosta – większość tych unijnych funduszy to pożyczki, które będziemy musieli spłacić – czy Tusk wam to powiedział, drodzy "wyborcy z Jagodna"?
"Myślę, że wątpię" (gimbaza – kto?), bo powiedzieć "Tusk mówi prawdę", to polski oksymoron (polski, bo takich kłamców w UE jest więcej!), ale – "polacy' wciąż są na fali, a antypolski kurs ich wali!
A jak działa teraz "polski wymiar sprawiedliwości", o którego jakość Unia walczy od lat, widać (przykładów są setki – patrz KE!), choćby po "sprawie Sikorskiego" – fakt, że gość ten (polski europoseł, obecny szef polskiego MSZ!), w ostatnich latach przyjął od MSZ Zjednoczonych Emiratów Arabskich jakieś 500 tysięcy euro, "nie budzi żadnych zastrzeżeń"!
Ładne?
I co do słów Donalda Tuska o prezesie NBP – siłą wyprowadzę gościa, ja wam to obiecuję!
Tu żadnych gróźb nie było!
Ładne?
No jasne!
Można by o tym pisać i pisać stron jeszcze ze sto, ale kto wytrzyma to?
Do zobaczenia.
Tagi:
Biuletyn, Biden, Prezes, Trump, Tusk, UE, KE, rolnicy, Sikorski, zielony ład, uchodźcy, USA, Ukraina, PiS, totalna władza, PRL, PZPR, Ursula von, NBP, Inka.
Bloggerze drogi, kto mi tu smrodzi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Biuletyn / biały, bardzo biały /