Obserwatorzy

piątek, 2 grudnia 2022

B.N. 53/22. CZY W UE TEŻ NAM SIĘ UDA?

Motto:

W FIFA na plus,

Co nie udało się Niemcom!

W UE na minus,

Czy uda się Niemcom?

/ sąsiad-poeta /

Witam.

Na mistrzostwach świata w piłce nożnej, rozgrywanych za "duże pieniądze" w będącym "wzorem demokracji" Katarze (bez przesady, poprzednie mistrzostwa odbyły się w Rosji – ktoś protestował?), reprezentacja Polski po prawie czterech dekadach "wyszła z grupy" i gra dalej!

Mieliśmy trochę szczęścia (bilans bramkowy!), ale nie mieli go tacy chociaż by Niemcy, którzy już się spakowali i jadą do domu!

Polska zremisowała z Meksykiem, pokonała Arabię Saudyjską i przegrała z Argentyną – styl gry mógł zadowolić tylko w wygranym meczu, ale liczy się wynik - a tym jest awans do strefy pucharowej!

A tu trafiamy na Francję, obrońcę tytułu i faworyta do kolejnego – ale czy musimy przegrać?

Na 10 spotkań pewno większość byśmy przegrali, ale tu jest tylko jedno – i wcale nie musimy!

Tu patrz wyżej – "styl gry mógł zadowolić tylko w wygranym meczu" – i tego musimy się trzymać! Świetny bramkarz, spokojna obrona, myśląca i przewidująca pomoc oraz szybkie i zabójcze kontry napastników – tylko tak możemy Francuzów załatwić! Lewandowski jest świetny, ale nie może być sam (i nie może być tak, że przebiega najwięcej km z naszych!) - w tym meczu wszyscy nasi zawodnicy muszą "dać z wątroby do oporu" – wszak nie codzień można przejść do historii!

A co do Francji – są świetni, ale nie do końca, co pokazały nie tylko mecze w LN (Dania!), ale i ten ostatni, przegrany, z Tunezją – co prawda wystawili niby "drugi skład" (komentarze przed – Francja może wystawić 3 reprezentacje!), ale w drugiej połowie uzupełnili go "gwiazdami" - i przegrali!

A czy ktoś tu powie głośno, że Tunezja jest od Polski lepsza?

Tak na poważnie, to szansa jest niewielka, ale jest, zatem – do boju, Polsko!

Trener Michniewicz nie raz pokazał, że jest "zadaniowcem" – ze Szwecją "musiał wygrać" i wygrał, z grupy "musiał wyjść" i wyszedł!

Tu mogę mu dać tylko jedną radę – plan wykonany, drogi Czesławie, zatem czas na odrobinę szaleństwa (przypomnij sobie kilka meczów Kolejorza!), a co do składu – Ty decydujesz, ale nie zapomnij o Kolejorzach!

Wszak wygrać musimy?

Podobnież jest to "blog polityczny", czas zatem wrócić do polityki!

A "w Polsce nadal bez zmian" – Prawo i Sprawiedliwość pomaga Polakom, jak może (liczne tarcze!), a "totalna opozycja", a zwłaszcza Donald Tusk, wciąż wkłada "paskudny antypolski kij w rządowe szprychy postępu", licząc na to, że Polacy to "idioci bez pamięci", ale patrząc na niektóre sondaże – może jednak ma rację?

Bo jak można wytłumaczyć sytuację, że wciąż jakaś "połowa polaków" głosuje na antypolskie ugrupowania?

Powiem raz jeszcze – jakoś chyba jeszcze zrozumieć można "wielbicieli Tuska" (dekady wpływu GW-na, TVN, TOK FM i wielu podobnych im paskudztw!), ale co "może powodować " wyborcami Hołowni" (żałosny śmiech na sali!), wyborcami ZSL (niby PSL!), czy "wyborcami Nowej Lewicy" (ubarwiona na tęczowo PZPR!) - chyba tylko naprawdę głupota – ale może jednak "gra interesów"?

Chyba jedna, na dzisiaj, to drugie – pomijając lata zaborów i wojny, sprawa jest jasna – prawie pół wieku "ruskiej okupacji" zrobiło swoje – jedna czwarta Polaków to "polacy", a gdy dodać ich "potomków i wielbicieli", to daje dzisiejszy wynik – prawie połowa Polaków to "antypolacy"!

Można nad tym płakać, ale sprawa jest jasna!

Co można z tym zrobić?

Ano tylko jedno – pracować, pracować i pracować!

Przykład "pierwszy z brzegu" – postanowienie "warszawskiego sądu" – zasądził ponad 700 tysięcy zł dla "Zdradka" Sikorskiego za "pomówienie tegoż" (przez Jarosława Kaczyńskiego), jako sprawcy "zdrady dyplomatycznej" w związku z "katastrofą smoleńską"!

Tak nawiasem – te 700 tysięcy (ile z tego dla "zdradka"?), zgarnie Onet – mówi to wam coś?

A przecież prezes Kaczyński miał rację – wszelkie dokonania w tej materii "rządu Tuska" (oddanie smoleńskiego śledztwa Ruskim bez żadnych gwarancji!), a w szczególności "Zdradka" Sikorskiego (jego sms – "to wina pilotów!), jasno mówią – to była "dyplomatyczna zdrada"!

No ale – czy w dzisiejszej Polsce, gdzie sądy są antypolskie, można na cokolwiek liczyć?

Wbrew pozorom można – wystarczy nie poddawać się antypolskim działaniom tzw. UE (patrz ich kretyńskie i antypolskie działania w "sprawie KPO" oraz działań Polski w "sprawie pomocy dla Ukrainy!), dalej i skutecznie prowadzić reformę "polskich sądów", wszelkich "antypolskich sędziów i prokuratorów" (Tuleya, Wrzosek!), usuwać z zawodu, a prezydentowi Dudzie powiedzieć wprost – zawetowałeś i co?

Na to, że "najwyższa kasta" sama się naprawi (patrz "autorytet Strzembosz"!), nie ma co liczyć – dzisiaj widać (sędzia SSN Kamińska – "my to najwyższa kasta", oraz "ja pragnę zemsty"!) - tzw "polskie sądy" to sądy antypolskie i "niby unijne" – bo naprawdę unijne to byłyby Polskie!

Czyli sprawa "jest krótka", drogi PiS-ie – trzeba reformę polskich sądów prowadzić i UE tu olać – bo jeżeli dla "pięknej Ursuli" (szefowa KE!), gwarantem "polskiego systemu sprawiedliwości" jest to, by każdy sędzia mógł kwestionować ważność każdego innego sędziego, to sprawa jest jasna – to są "jaja dążące do upadku polskiego sądownictwa" - a to jest cel "lewackiej UE"!

Ciekawostka – czy w "prawie niemieckim", czy jakiegoś innego kraju Unii, są takie przepisy?

"Oczywistą oczywistością", by zacytować Prezesa, jest odpowiedź prosta  – absolutnie nie!

Bo "polska demokracja" jest niewystarczająca  i "zbyt mała" (Komisja Wenecka!), demokracje niemieckie, belgijskie i francuskie są "dużo lepsze i trwalsze" – jaja sobie robią?

Albowiem co do "demokracji", to wszelkie te "zachodnie demokracje" nie są "godne nam butów czyścic" – Polska przez wieki była tu wzorem!

I jest nadal – czy w końcu UE się obudzi?

Na dzisiaj szans zbyt wielkich nie ma (a może jednak?), ale już za kilka lat sprawa

może się odwróci – może państwa unijne przestaną do KE wybierać tylko "unijnych lewaków"?

To może być albo "gwoździem do unijnej trumny", albo "początkiem nowej wolności" – co wybierze UE?

Mam nadzieję, że UE wybierze wolność, ale – ta akurat wolność to dla Unii (a właściwie dla Niemców!), to wolność ograniczona – nie możemy nadal robić, "co chcemy"?

I tak ma być – nie Niemcy, patrz ich kanclerz (wciąż marzący o normalnych stosunkach z Rosją!), ale Polska, te "stosunki" uznająca za "nienormalne i szkodliwe", musi być górą!

Bo inaczej "Unia, która musi, się udusi" – a co nam po "uduszonej Unii"?

Słowo do "przyjaciół z Ameryki" – Biden wciąż się stara, Trump wciąż walczy – powiem krótko – może jednak Republikanie, wciąż przy poparciu Trumpa (ale niekoniecznie z jego bezpośrednim udziałem!), jednak wygrają?

A co do motta i tytułu - – jednak tych Niemców nawet w UE pokonać możemy!

Do zobaczenia.

PS.1. Murem za polskim mundurem!

PS.2. A poza tym uważam, że Tuska należy zniszczyć!

Tagi:

Biuletyn, Biden, Polska, Trump, USA, UE, KE, totalna opozycja, Tusk, Prezes, Niemcy, mistrzostwa świata, wolne sądy, mistrzostwa świata.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Biuletyn / biały, bardzo biały /