Obserwatorzy

piątek, 9 grudnia 2022

 B.N. 54/22 ESSA, PISSOWCY!

Motto:

Piłka piłką,

Polityka polityką!

Drogi PiS-ie,

Nie bój ty się!

/ sąsiad-poeta /

Witam.

No i Mundial mamy z głowy! Nasza kadra przegrała z Francją i udała się do domu, jakaś połowa tak dosłownie, że nawet nie pofatygowała się do Warszawy, by dać kibicom okazję do podziękowań za "najlepszy wynik w XXI wieku"!

A "polski onet", który do tej pory skupiał się na uderzaniu w polski PiS oraz w polski Kościół, teraz uderzył nagle w polskich piłkarzy! Zaczął cytować kretyńskie oceny jakiegoś byłego niemieckiego piłkarza (faktycznie, Niemcy dokonali tam cudu!) oraz własnych "piłkarskich fachowców", z czego wynikało jedno – no, co prawda z tej grupy wyszli, ale w tak kompromitującym stylu, że cały świat się z nas śmieje, a polski kibic powinien co najwyżej pod stół wejść i szczekać!

Osobno dostało się trenerowi – nieudacznik, bez ambicji, tchórz, futbol starożytny, dziś nikt tak nie gra, a w dodatku "dzwonił do Fryzjera" – samo dno!

Mocno wykorzystano również kolejny "gest Morawieckiego" (50 baniek dla piłkarzy?), mieląc temat na sto sposobów – dobrze, że premier ten idiotyzm "w końcu zakończył", a Lewandowski w "ekskluzywnym" wywiadzie dla onetu (Robert, rozumiem, że grałeś długo w Niemczech – ale musiał to być onet?) spokojnie potraktował!

Tu mała uwaga "polityczna" – podobnież "to z nagrodami" to nie był pomysł Premiera, ale jakiegoś jego "chłopskiego doradcy" – gość jeszcze tam pracuje?

A poza tym – coś za bardzo przypomina mi to opowieści o "działaniach europejskich" Premiera – tam mówimy to, a tu mówimy to – a to i tamto to nie to samo!

Premierze, ogarnij się w końcu!

A polscy piłkarze grali tak, jak mogli – z Meksykiem drżały im kolana, by nie przegrać, z Arabią Saudyjską, choć z "duszą na ramieniu", wygrali, z Argentyną modlili się tylko, by nie dostać "piątki" – i udało się!

Z Francją zagrali niby lepiej (nawet mieliśmy okazje!), ale ja zapamiętałem trzy rzeczy – nasza nadzieja Bielik wracająca przez pół boiska truchtem i patrząca z podziwem, jak dostajemy bramę, obrońca Glik "na radar" kryjący Mbape (dwie bramki!), oraz miotającego się, trochę bez sensu, Lewandowskiego (żadnej dobrej akcji!) plus jego coraz dziwniejsze "rzuty karne"!

Trener Michniewicz powinien zostać – do tej pory pracował jako "zadaniowiec na dystansie krótkim" i zadanie wykonał, teraz powinien dostać "glejt" do następnych mistrzostw i wykazać się na "dystansie długim".

Tym bardziej, że nikogo lepszego w Polsce nie widzę, a na kolejnego "sousę" nas nie stać – a Michniewicz da radę!

Choć w ostatnim meczu mógł zareagować szybciej i lepiej – ja bym co najmniej pół godziny dał Skórasiowi i Grosickiemu – to był mecz, gdzie przegrana 0:1 czy 0:4 niczym się nie różniła – odpadaliśmy!

Chciałem finału Brazylia-Francja, ale wielka Brazylia "dała ciała" – nie wygrała w "czasie meczowym", a mała Chorwacja okazała się wielka – pokazała nam, co to znaczy "grać w piłkę"!

No ale, my tu o piłce, a polityka leży!

Świat – jutro minie 300 dni okrutnej, paskudnej wojny na Ukrainie, gdzie ruskie wojsko, na rozkaz ruskiego satrapy Putina, zboczeńca i psychopaty, morduje, gwałci i niszczy wszystko – a świat coraz spokojniej na to patrzy!

Europa – tzw. UE wprowadza dziesiątą bodaj wersję "sankcji na Rosję", co pomoże nam "jak umarłemu kadzidło", a sprawa jest prosta, co pisałem tu dawno – Rosja musi być "odcięta od wszystkiego" (polityka, gospodarka, finanse, zbrojenia, kultura, media, sport, podróże!) - bo tylko wtedy padnie na pysk!

A Francja (Macron!) oraz Niemcy (Scholz!), wciąż robią sobie z nas jaja (Putin, taki lder, musi mieć gwarancje bezpieczeństwa, tylko Europa pod niemieckim przywództwem da radę!) - jak długo jeszcze będziemy na to pozwalać?

A na dzisiaj jasne jest – te "ruskie sankcje" to "pic na wodę i fotomontaż" (jak mawiało się "za komuny"!), przy "sankcjach polskich"!

A poza tym – należy jak najszybciej "Młota" Timmermansa internować!

Polska – opozycja totalna wciąż antypolsko bredzi i bruździ, Tusk wciąż "udaje Polaka", a na największego wroga Polski wyrasta (ostrzegałem!) tzw. "najwyższa kasta", czyli "polscy sędziowie"!

Z "wyroków" tego "postubeckiego bractwa" wynika, że każdego sędziego można nazwać debilem, mordercą lub łapownikiem, że można im podżynać gardła na artystycznych występach, że mogą skakać po smoleńskich pomnikach, że mogą nazywać TVP "goebbelsowskimi mediami", że mogą kraść w sklepach i na stacjach benzynowych, że mogą jeździć swobodnie "po pijaku", że mogą pisać instrukcje, jak zniszczyć Polskę, że mogą grozić śmiercią wszędzie i każdemu, że mogą podpalać siedziby pisowskich posłów "do oporu", a kościoły niszczyć "jak popadnie", że mogą do policjantów mówić "wypierdalaj" i pluć na nich swobodnie, a TK olewać bez miary (pardon, jeśli o czymś zapomniałem) – czyli praktycznie wszystko!

Ciekawe, czy zdanie – należy jak najszybciej "polaka Tuska" internować, to byłby antysemityzm, rewizjonizm czy "ubliżanie mniejszości"?

Można mieć nadzieję, że Prawo i Sprawiedliwość (prezes Kaczyński – musimy zreformować polskie sądy, my w żadnym razie z tej sprawy nie zrezygnujemy!), po kolejnym swym zwycięstwie (wybory już za niecały rok!), nareszcie zrobi z "najwyższą kastą" porządek, tym razem na lewacką Unię (Traktaty!), zupełnie się nie oglądając – a to będzie zapewne ostatnia (obym się mylił!), kadencja "pod rządami" Prezesa Jarosława!

Jeżeli wtedy się nie uda, to po Polsce – zostaniemy, pod wodzą "polaka Tuska", dwudziestym landem niemieckiej IV Rzeszy – a wtedy powiedzieć "mamy przejebane" to nic nie powiedzieć!

A co do "przyjaciół z USA" – prezydent Biden wciąż jest OK, ale pomyślcie – jednak dopiero Republikańska Ameryka to jest to!

Nie chce mi się już pisać, bo zaraz drugi mecz, ale krótko o tytule!

Słowo "essa" zostało Młodzieżowym Słowem Roku 2022.

Co tak naprawdę znaczy, to nikt nie wie (to moje!), ale jest słowem "radosnym, pełnym entuzjazmu i luzu", jak tłumaczy prof. Anna Wileczek z Uniwersytetu w Kielcach i Obserwatorium Języka i Kultury Młodzieży UJK, przewodnicząca jury plebiscytu Młodzieżowe Słowo Roku.

Nie wiem, kto tam te "jury" wybierał (nawet w takiej sprawie wypowiadać muszą się "lewackie wapniaki"?), ale dla mnie sprawa jest jasna – to pełne entuzjazmu młodzieżowe słowo jest młodzieżową (?) odpowiedzią dla słowa "bessa", które oznacza "długotrwały trend spadkowy na giełdzie" – wszak "essa" ładniejsza jest niż "hossa", którą oskarżyć można o taki antysemityzm choćby?

I dlatego ten tytuł – essa, pisowcy!

I tutaj akurat skierowany jest bardziej do "zwolenników PiS", niż do "polityków PiS", bo ci akurat odporni być muszą "z definicji" – nie potrafisz, to nie pchaj się na afisz!

Po prostu, drodzy "pisowcy", nie dajcie się zastraszyć - ani wrażym "polskim mediom" (GW-no, TVN, TOK FM, Polsat, Onet i inne takie paskudztwa!), ani wrażym bojówkom "totalnej opozycji" (KOD, Kramek, Dziewuchy, Kobiety Lempart, Obywatele SB, Fundacja Batorego i inne takie paskudztwa!), ani "unijnym pożytecznym i nie tylko idiotom" (antypolscy polscy europosłowie, unijne lewactwo parlamentarne, niemieckie szefostwo KE!) - bo kto "wrażej propagandzie ulegnie", ten skończony jest i basta!

A zatem – essa, pisowcy i do przodu!

Do zobaczenia.

PS.1. Murem za polskim mundurem!

PS.2. A poza tym (Kartagina!) uważam, że Tuska należy zniszczyć!


Tagi:

Biuletyn, essa, USA, Kaczyński, Polska, UE, KE, totalna opozycja, najwyższa kasta, wraże media, sankcje, Scholz, Macron, onet, Mundial, Morawiecki.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Biuletyn / biały, bardzo biały /