B.N. 41/23. DOKTRYNA TUSKA – LIZAĆ D... NIEMCA I RUSKA!
Motto:
Tylko świnie siedzą w kinie,
Skąd to hasło znamy?
Holland to nie Poland,
Zdrajców rozpoznamy!
/ sąsiad-poeta /
Witam.
Poranne promienie słońca rozświetliły powierzchnię jeziora Genezaret, ptactwo ucichło, gładka toń przywoływała czasy biblijne – ale burzy nie było!
Wielka łódź rybacka, pod polską flagą, wypłynęła na jeziorną toń, gromada pielgrzymów odmówiła modlitwę, a po hymnie wysłuchała słów świętego Jana Pawła II – i wtedy zapadła cisza, choć wszystko wokół wprost tętniło emocjami!
Nie jest to opis wstępu do kolejnego filmu "polskiej" reżyserki, ale faktycznej sytuacji podczas naszej pielgrzymki do Ziemi Świętej – było cudnie, a proste stwierdzenie – mieszkamy w Betlejem – mówi wszystko!
Tak nawiasem – muzułmanin powinien odwiedzić Mekkę, żyd musi studiować swe święte księgi, a chrześcijanin powinien raz w życiu odwiedzić Ziemię Świętą!
Trzy tygodnie bez pisania (i telewizji!), to świetna rzecz, a jeżeli jeden upłynął podczas zwiedzania Ziemi Świętej, to co można dodać?
Ale wróciliśmy – oto jak nas, zwykłych ludzi, rzeczywistość ze snu budzi!
Bo w Polsce stare piekiełko – PiS stara się budować, totalna opozycja rujnować!
Ale najpierw "słowo sportowe" – mam satysfakcję, że "selekcjoner" Fernando Santos, o którym jeszcze przed jego wyborem pisałem – jest tak dobry, jak jego ostatni mecz (porażka Portugalii z Marokiem na MŚ, Ronaldo na ławce!), czyli beznadziejny, został zwolniony! O Michniewiczu (wygrał baraże i wyszedł z grupy!), którego należało zostawić (zaszczuty przez "polski onet"!), już pisał nie będę – PZPN poszedł na całość i wybrał Michała Probierza – też czasami lubię "walnąć sobie whisky", ale czy to wystarczający argument?
Burzę wywołał kolejny, antypolski paszkwil "polskiej" reżyserki Agnieszki Holland, czyli "Zielona granica" (nagroda lewackich idiotów w Cannes!), którego nie powstydzili by się naczelni propagandyści hitlerowskiej czy radzieckiej "szkoły filmowej" – tak "srać na Polskę" nawet oni nie wszyscy umieli!
A gdy dodać, że ten antypolski gniot finansowali Niemcy, Bruksela, warszawski "dupiarz", mazowiecki ZSL i diabeł tam wie, kto jeszcze, a ukazał się tuż przed najważniejszymi od stu lat polskimi wyborami, to sprawa jest jasna – antypolska koalicja europejskiego i polskiego lewactwa marzy o jednym – obalić w Polsce pisowskie rządy!
Toż właśnie ta "polska reżyserka" już kilka lat temu publicznie podała marzenie totalnej opozycji – ma być tak, jak było!
A w filmie młody szczur wrzeszczy o marszu nazistów i faszystów w Warszawie, gołębica od ratowania karpi gra polską patriotkę, pezetpeerowska prokurator mówi wprost - zawsze głosowałam na Platformę, a gdy było trzeba chodziłam ze świeczką pod sądy, polscy pogranicznicy przerzucają ciężarną kobietę przez graniczne druty, operując słownictwem godnym "penerów" (co drugie słowo chuj, a co drugie kurwa!) a polski żołnierz tłucze o drzewo szklane wnętrze termosu i pełen życzliwości rzuca go biednemu uchodźcy!
(Tak nawiasem – kilkudziesięciu obrońców polskich granic przewinęło się przez szpitale /jedna funkcjonariuszka nadal tam leży, po zgnieceniu oczodołu przez "uchodźczy kamień"!/, uszkodzonych zostało kilkadziesiąt pojazdów i dziesiątki metrów granicznej zapory, a nasze obrończynie wciąż atakowane są przez biednych uchodźców obelżywymi słowami – ja cię wypierdolę, a twoich kumpli zabiję!).
Jest tam dużo więcej antypolskich obrazów budzących paskudne skojarzenia, pytanie zatem jest proste – co może skłonić Polkę do wyprodukowania takiego "dzieła"?
Powiem delikatnie – chyba tylko nienawiść do Polski!
Bo trzeba dodać, że autorka tego "antypolskiego kurestwa" wcale nie zamierza się tłumaczyć – twierdzi wprost, że reakcja polskiego prezydenta, polskiego rządu i wielkiej liczby Polaków to 'kampania nienawiści"!
Pamiętam, że tak samo reagowała wierchuszka PZPR na działania Solidarności!
Symptomatyczne jest, że Donald Tusk i jego akolici (politycy i prawnicy, aktorzy i celebryci!), zarówno sam film, jak i jego przesłanie, popierają, mało tego – chwalą!
Ale dziwić się temu nie można – czy Tusk (jak słyszę, że PiS jest zły, ale – to dostaję furii!), dla którego od zawsze "polskość to nienormalność", który prowadził politykę resetu z Rosją "taką, jaka ona jest" (my z premierem Rosji przypilnujemy, by nikt piachu w tryby nie sypał!), który w swej "strategii wojennej" od zaraz oddawał Rosji pół Polski (rubież na Wiśle!), który, jako "król Europy" groził Polsce, że odmowa przyjęcia tysięcy "uchodźców" spotka się z karami, bo takie są zwyczaje w UE, a jako tenże "król" nigdy nic dobrego dla Polski nie zrobił (wręcz przeciwnie!), który grozi likwidacją TVP Info i jej dziennikarzy straszy policją (gdzie tu europejska wolność słowa?), który wszelkie prospołeczne zdobycze PiS (emerytury, 500+ i inne takie!) chce zlikwidować lub "poprawić", który śledztwo smoleńskie od ręki oddał ruskim, który powiedział – nikt w Polsce nie zapomina, ile krwi zostawili na naszej ziemi żołnierze radzieccy, którzy wyzwalali Polskę, który chwali "germanizację zachodniej Polski", który, choć trudno w to uwierzyć, za wszelkie swe antypolskie paskudztwa oskarża śp prezydenta Kaczyńskiego (pardon, jeżeli o czymś zapomniałem!) - może mówić coś innego?
Jak to się mówiło u nas na podwórku – "w życiu"!
Ale – mógł tę "rubież" ustalić na Odrze, na szczęście Niemcy się oburzyli – to za blisko Berlina!
Już w Biuletynie 43/19 (ponad 4 lata temu, radzę przeczytać całość!), pisałem o Lampedusie – a dzisiaj UE się budzi – co prawda tylko "słownie", bo do konkretnych czynów daleko!
A przecież powinna brać przykład z Polski, która odpowiednio zabezpieczyła wschodnią granicę UE – to samo trzeba zrobić na południu Europy!
Co prawda pomysły, by strzelać do uchodźczych statków i łodzi są może zbyt rewolucyjne (wszak tam płyną ludzie!), ale można jednak wykorzystać flotę wojenną Francji, Hiszpanii, Włoch i Grecji takiej, by te "uchodźcze łodzie" do bram Afryki zawracać, a jeszcze ważniejsza jest inna kwestia – międzynarodowa walka z tzw "mafią przewoźników", która przecież nie istnieje "sama sobie", jest finansowana przez "światowe lewactwo", które powinno zostać zdefiniowane (Soros?) i natychmiast ukarane – czy lewackie władze UE się na to zdobędą?
Mam tutaj "mieszane uczucia", bo słuchając ostatnich wynurzeń Ursuli von – "musimy wzmóc obowiązkową solidarność w sprawie relokacji uchodźców" (a co tam, droga Ursulo, w sprawie negocjowanych przez ciebie milionów "płatnych szczepionek"?), to można się zastanowić – czyżby lewackie władze UE miały również procent od zysków "mafii przewożników"?
Bo przecież – unijna komisarz UE ds wewnętrznych Ylva Johansson (ta sama, co podczas ważnych głosowań robi na drutach!), żąda wyjaśnień od Polski w sprawie "afery wizowej", zadając 10 poważnych pytań – polski Rząd odpowiedział jej równie poważnie – sprawa dotyczy 268 spraw, spokojnie!
A jednocześnie ta sama "rękodzielniczka" nie zadaje swojej KE żadnych pytań dotyczących wielkiej łapówkarskiej afery "katarskiej", a tak naprawdę "ruskiej", gdzie umoczonych jest co najmniej kilkunastu lewackich europosłów, wraz z rodzinami i wspólpracownikami (Kaili!) – ciekawe, dlaczego?
I słowo jeszcze o Ukrainie, która słowami swego przywódcy Zełenskiego (Polska robi teatr dla rosyjskiego aktora!), powoli "schodzi na psy"!
Kiedyś pisałem – to ukraiński aktorzyna, który pod wpływem swego zleceniodawcy, ukraińskiego miliardera, przy pomocy "wielkiego filmu", wygrał wybory!
Później pisałem – ten aktorzyna przerósł sam siebie, jest wielki!
A teraz napiszę – prawda "czasu i ekranu" jest okrutna, ten wielki aktor i wielki prezydent ugiął się przed "rusko-niemieckim lobby", ogarnął się i postawił, za wszelką cenę, na uczestnictwo Ukrainy w UE i, pardon, w NATO!
Dodatkowo – podczas przemówienia (dobrego!), polskiego prezydenta na forum ONZ ukraiński prezydent wyszedł z sali – poddał się?
A przecież "jasne jest jak słońce", że wstąpienie Ukrainy do tych "wielkich gremiów", jeżeli, to kwestia lat co najmniej kilkunastu!
Drodzy Ukraińcy – Polska zrobiła dla was tak wiele, jak nikt nigdy w historii – czy naprawdę chcecie to zmarnować?
Nawiasem – czy ONZ może cokolwiek zrobić (jeżeli kiedykolwiek mogła?), gdy zbrodnicza Rosja wciąż pozostaje członkiem Rady Bezpieczeństwa?
Co do "ukraińskiego zboża" pisałem już rok prawie temu – tranzyt (wszak Afryka głoduje?), jak najbardziej, ukraińskie zboże wpływa do Polski i wypływa – jeżeli nie wypływa (to UE powinna załatwić!), to nie wpływa – i koniec pieśni!
Mam nadzieję, że polski rząd będzie tu konsekwentny – bo inaczej po wyborach!
A do "braci Amerykanów" bez zmian – jeżeli nie chcecie powrotu Donalda Trumpa, to czego, kurza twarz, chcecie?
Rozumiem, że po 3 tygodniach można pisać 3 dni – ale bez przesady – kto to dzisiaj przeczyta?
Do zobaczenia.
PS.1. Murem za polskim mundurem!
PS.2. A poza tym uważam (Kartagina!), że Tuska należy zniszczyć!
Tagi:
Biuletyn, PiS, totalna opozycja, PO, USA, Trump, Ukraina, Polska, KE, Ursula, Ziemia Święta, Izrael, Santos, Probierz, ONZ, Mekka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Biuletyn / biały, bardzo biały /