Obserwatorzy

piątek, 4 października 2024

 B.N. 35/24. NEO-POLSKA.

Motto:

"Ja dysponuję dekretem pana premiera,

Którym mianował mnie

Na stanowisko prokuratora krajowego".

/ prokurator Korneluk /

Witam.

Na wstępie kącik sportowy.

Nasza wspaniała Iga oznajmiła właśnie, że zakończyła współpracę z trenerem Wiktorowskim, pięknie mu dziękując, ale nie podając przyczyn tej niespodziewanej (?) decyzji. Można jedynie się domyślać o co chodzi, ale sprawa jest prosta – jeżeli Iga musiała wybierać, czy trener, czy "psycholożka" i wyrzuciła trenera - to jest tragedia! Już ponad rok temu pisałem "Iga, musisz przewietrzyć zespół" i choć niedawno pisałem również o trenerze (chce ze wspaniałej, grającej instyktownie zawodniczki zrobić maszynę do wygrywania!), to muszę przyznać, że pierwsza do odstrzału była "psycholożka" właśnie - gdybym ja musiał żyć 24h/dobę z taką babą, to bym zwariował po miesiącu! Iga mówi o trenerze z zagranicy, co na dzisiaj jest raczej konieczne - może Brad Gilbert, jego kapelusz robi wrażenie? Po kwadransie Iga dodała, że wycofuje się z kolejnego tysięcznika - na szczęście Sabalenka poległa w Pekinie w ćwierćfinale z Muchovą i szanse na pozostanie nr 1 wciąż są, ale – w WTA Finals chyba zagra?

Iga, trzymaj się!

A w kraju bez zmian – premier Tusk wciąż żyje "demokracją walczącą", a jego bodnarowskie ramię wszelkie możliwe prawo łamie, Konstytucję traktując jak ruski sołdat ulicznicę, TK i SN mając za nic i Prezydenta lekceważąc!

Ale tydzień temu coś jednak się stało – SN wydał postanowienie, wyrok właściwie, że prokuratorem krajowym jest Barski, a ustami szefa swej Izby Karnej (sędzia od 1991 roku!) wygłosił 45 minutowe uzasadnienie, które przejdzie do polskiej historii, czy to się komuś podoba, czy nie, kończąc je dramatycznym apelem – tracimy Polskę!

Skromnie mogę dodać, zakładając, że sędzia Zbigniew Kapiński mojego bloga nie czytuje, że o wszystkim, o czym w swej mowie powiedział, pisałem w Biuletynie, może trochę innymi słowami – np stwierdził, że sędzia, który podpisze lojalkę, nie może być sędzią, ja – czy taki przecwelony sędzia może być sędzią? - ale sens tego wszystkiego jest taki sam!

A Donald Tusk nadal jaja sobie robi z Polaków, o czym świadczy nie tylko jego cała postawa ws "wielkiej powodzi" (prognozy nie są alarmowe, tama wytrzyma - ktoś jeszcze o niej pamięta?), ale np reakcja na tzw "alkotubki" (pamiętacie chemiczną kastrację pedofilów czy dopalacze?) – nie dopuścimy, Czesław, idź załatw to i wróć na posiedzenie rządu – a przecież jasne jest jak słońce, że to jego rząd te tubki, "zgodnie z prawem" do obrotu dopuscił, akcyzę naliczył i błogosławieństwo dał!

A wciąż są w obiegu wiśnie czy baryłki w czekoladzie na spirytusie – o dzieci trzeba dbać, to jasne - a o emerytów nie?

Ale spoko – o wyborczych obietnicach Koalicji 13 Grudnia nikt już nie pamięta, a studenci z Jagodna są wręcz z tego dumni – po jaką cholerę nam 60 tysięcy bez podatku, akademik za złotówkę, po "patyku" na głowę, dopłata do wynajmu czy inne takie – my kochamy Tuska!

Ciekawostka – spółki skarbu państwa - zysk za rządów Morawieckiego 11,5 miliarda zł, za rządów Tuska strata 320 tysięcy – lemingi drogie, mówi to wam coś?

"Ministra" zdrowia Leszczyna (za naszych rządów, jak za dotknięciem czarodziejskiej różczki, wszelkie problemy znikną!), nawet nie wie, ile brakuje jej bejmów (jakieś 3 miliardy potrzebuję do końca roku, jej zastępcy brakuje 5 miliardów na 3 kwartał!), a fachowcy mówią o 15 miliardach!

Czyli, jak mówił minister PO zdrowia Arłukowicz "wojewódzko" – nie pieprz mi tu o miliardach, zamknij ze trzy swoje szpitale i przyjdź po sto baniek!

A nad jej komentarzem do "mieszkaniowych" działań, plus kilometrówka (do dzisiaj 400 tysiecy!), peowskiej pary Myrcha-Gajewska, to nawet płakać nie warto – no chyba, powinni wynająć dwa mieszkania obok siebie?

Naprawdę, jest żle – ministerstwa zdrowia, klimatu i oświaty (lektur nie wolno czytać, zadań domowych odrabiać, w zerówce uczyć pisania i czytania!) opanowały jakieś wredne baby, dla których zadaniem dziejowym jest upadek Polski!

Właśnie bohaterscy bodnarowcy przymknęli niejakiego Palikota (niegdyś wiceszef Platformy, paskudne indywiduum, protoplasta "jebaćpisów"!), zapewne chcąc pokazać, że "my nie tylko pisowców zamykamy", a jego obrońca (znany adwokat najgorszych bandytów!), już wrzeszczy – to wina PiS, a wniosek o areszt jest "niezgodny z duchem" – w przypadku księdza i urzędniczek był?

A przed Palikotem wielkie możliwości – wszak teraz można zanegować "właściwość" nie tylko sędziów, ale i prokuratorów – hulaj dusza, piekła nie ma!

Ciekawostką kolejną jest to, że podobnież "u Palikota" umoczyło wielu celebrytów i pozujących na nich sportowców – karma wraca?

A propos celebrytów – na " największym polskim festiwalu filmowym" główną nagrodę zdobyła paskudna Zielona Granica "polskiej" reżyserki Agnieszki Holland, co spotkało się z aplauzem na stojąco – są jakieś granice tego kretyństwa?

A propos księdza – głównym zarzutem jest to, że w działalności jego Fundacji nie było zapisu o "pomaganiu ofiarom" (ksiądz, choć ośrodek zbudował, siedzi w areszcie ponad pół roku!), a tymczasem spółki skarbu państwa wpłacają dziesiątki milionów na Fundację WOŚP Jurasa (a mają w tym celu swe własne!), gdy Fundacja ta nie ma w "zapisie" pomocy dla powodzian – ale Jurasowi nie każą "lać do butelki" w areszcie – prawo Tuska?

Słowo do Braci Amerykanów – w kampanię Harris oficjalnie zaangażował się prezydent dwojga imion Obama, co wbrew pozorom może być dobrą wiadomością dla Trumpa – teraz Harris obciąży nie tylko bycie wice prezydenta Bidena, ale i sam Obama, bo nikt już nie może mieć wątpliwości – wygrana lewaczki Harris to koniec prawdziwej Ameryki!

Amerykanie drodzy – weźcie za rączkę miejscowych Polonusów i spokojnie w "wątpliwych stanach" wygrajcie – porażki nie tylko Polacy wam nie wybaczą!

Wracamy do Polski, dopóki ona jeszcze jest!

To wcale nie żart – działania tuskowej bandy (neosędziowie - neopolska!), wprost bowiem do końca Polski prowadzą – ci antypolscy debile dekretami (jak za Bieruta!), chcą rządzić!

Słówko o PiS-ie – faktycznie, jeszcze czas jakiś możecie działać wg starej, chińskiej zasady – usiądź na brzegu rzeki i czekaj, aż spłyną nią ciała wrogów – ale od listopada dość tego – dajemy kandydta na prezydenta i do boju!

Bo może to być "bój wasz ostatni"!

Ale wracamy przez Europę.

Pisałem już, że marzenia lewackich władz UE, że Europa będzie "rajem na ziemi", bogatym i zielonym (my będziemy pić drinki w ogrodzie, bez tego wstrętnego CO2, a nasz przemysł będzie na nas zarabiać w Chinach!), to idiotyzm kompletny, a teraz mam sojusznika – prezydent Francji Macron powiedział właśnie – jeżeli się nie opamiętamy, to za trzy lata UE nie będzie!

Ciekawe – ja dawałem UE (plus "muzułmańska dominacja"!), nawet dekadę!

Można sobie żartować, ale prawda jest straszna – jeżeli UE nie zmieni swej kretyńskiej polityki "zielonego ładu" i "planowanej migracji", oraz jeżeli Polacy się nie opamiętają i tuskowej bandy nie wyślą w kosmos, to będziemy mieć "przejebane", by języka Lempart (ostatnio sądy ją uniewinniły!), użyć – doprawdy, "Polska gore", Rodacy!

Do zobaczenia.

Tagi:

Biuletyn, Trump, Tusk, Harris, PiS, Platforma, UE, muzułmańscy uchodźcy, zielony ład, Iga, SN, TK, Bracia Amerykanie, alkotubki, wielka powódź, Leszczyna, oświata, Obama, Jagodno.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Biuletyn / biały, bardzo biały /